Wpis z mikrobloga

@0anon: miałem Linuksa przez lata, Windows na dual boot tylko do gry w LoL po tym jak zaktualizowali klienta i przestał działać z Wine, wcześniej nawet takiego kontaktu z Windowsem nie miałem. Ale W10 jest niezłe, zarządzanie pulpitem jest spoko no i oddałem głos na Windows, bo po prostu działa jak każde narzędzie i tyle... jestem programistą i nigdy nie rozumiałem tej dyskusji "co jest lepsze do programowania", to wszystko jedno...
@0anon: Zależy do czego. Ja lubię Linuksy/Unixy, bo jestem leniwy, i 99% rzeczy jestem w stanie załatwić bez odrywania rąk od klawiatury. Kiedy mam coś wyklikać w Windowsie szlag mnie trafia.

Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to kwestia przyzwyczajenia. Szczególnie teraz, kiedy większość standardowego linuksowego/unixowego userlandu jest przeportowana pod Windowsa.
@0anon: Mnie w windzie #!$%@? przeklikiwanie się przez te wszystkie okienka. W ubunciaku szybko sprawnie sobie można zrobić rzeczy z CLI no i masz masę użytkowych programów. Do tego MS to jednak M$. Chcę sobie dokera odpalić na windzie a tutaj się okazuje że trzeba mieć jakąś edycję dla firm.
Oczywiście, jak przyjdzie napisać jakiś dokument to word czy inny powerpoint działają o niebo lepiej od libre. Podobnie win jest spoko