Wpis z mikrobloga

@Torondon: pierwsze noze kułem na 30 centymetrowej szynie kolejowej, paleniskiem był grill z dmuchawą do lisci i węglem drzewnym ze stacji benzynowej. A młotek był z castoramy . Na początku liczy sie zapał i chec odkrywania nowego. Zebys nie wydał pare tysiecy i nagle stwierdził ze to nie dla Ciebie. Dobrą opcją sa tez warsztaty kowalskie, skąd jestes ? W Koszęcinie moj kolega prowadzi warsztaty i ludzie sa bardzo zadowoleni bo