Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Atreyu: racja. Nic nie zastąpi zwawego benzyniaka wkręcającego się na obroty. Zależy też ile jeździsz. Ja robię 600mil w ciągu 2 tygodni więc ropniak to najrozsądniejsza opcja. Swoją drogą w tamtych latach bmw średnio wychodziły te benzyniaki.
@Panczenisci: mam N54, nie szukałem bezawaryjnego motoru tylko takiego w którym tłoki i korby przyjmą 5-6xx w daily na hybrydach ( )

W dwa tygodnie robię regularnie 400-500, ale to głównie po mieście. Na trasy pewnie szukałbym 335d/535d