[Kozikiewicz]

Ciekawe, jak by to było przeżyć kilka dni w skórze dynamicznego chada, albo chociaż oskarka.
Z jednej strony ciekawie byłoby przekonać się, jak ich życie wygląda, z drugiej pewnie powrót do rzeczywistości po takim doświadczeniu i odczucie na własnej skórze tej różnicy byłyby nie do zniesienia
#przegryw

[D.....r]

@Kozikiewicz: Wręcz przeciwnie, mając do dyspozycji wszystko poczułbyś płytkość bajki za którą gonisz, przewidywalność życia, laski które cię męczą, jedyna z pozytywnych rzeczy jaka zostaje to pewność siebie, która tak bardzo może być niezależna od aparycji jak tylko zdeterminowana tym co siedzi w głowie.

[Kozikiewicz]

@Dispairter:

poczułbyś płytkość bajki za którą gonisz, przewidywalność życia, laski które cię męczą

Trgo nie uznałbym za jakieś zmiany na minus. Moje życie i teraz jest niesamowicie płytkie i powtarzalne, a zamiast męczących lasek mam męczący brak laski. Wolałbym tego wszystkiego doświadczać mając ogarnięte życie towarzyskie i damsko-męskie niż wciąż doświadczać tego w samotności i izolacji

[D.....r]

@Kozikiewicz: Brzmi dołująco. Od siebie dodam, że problem samotności da się rozwiązać wyindukowaniem w sobie obrzydzenia do ludzi.

[Kozikiewicz]

@Dispairter: to taczej nie dla mnie, ale dobrze, że komuś pomaga