Wpis z mikrobloga

Używa ktoś może tego typu "wynalazku"? Normalna kosa spalinowa nie jest mi potrzebna to tylko podkaszam trawę przy ogrodzeniu, murkach. Teraz przydałaby mi się okrzesywarka do skorygowania kilku drzew. Nożyce do żywopłotu mam ale te też by się przydały. Czyli urządzenie niby dla mnie idealne. Tylko obawiam się o jakość. Czy te połączenia są trwałe. Czy całość się nie rozsypie po 2-3 sezonach.

#ogrodnictwo
źródło: comment_1598943908rReD9l2ipTo5TBlekipb5G.jpg
  • 8
@Gieekaa: mam podobną kosę chyba 6 lat. Pierwsze koszenie to była porażka, urwany szarpak, pogubione śróbki itp itd. Ponaprawiałem, kupiłem jakieś drobiazgi i chodzi do dziś. Nie oszczędzałem kos, jazda była na maxa 20 arów trawy po kolana na raz.