Wpis z mikrobloga

Wiem skąd się bierze miłość i to mnie przytłacza. Wiem, że jej jedynym celem jest przedłużenie gatunku, podobnie jak przyjaźń i wszystko inne.
Czyjaś pomoc jest zawsze interesowna - to, że ktoś pomógł komuś zawsze oznacza, że miał w tym jakąś korzyść. Najczęściej jest to podsycanie ego, czasami uspokojenie wyrzutów sumienia. Nikt nigdy nie pomógł z czystej bezinteresowności. To też mnie przytłacza
Wiem, że miłość nie jest dla każdego, że ludzie brzydcy mają problemy z jej znalezieniem, że osoby z traumami nie zbudują zdrowej relacji, wiem że to wszystko już nawet nie wygląda pięknie.
Jak widzę młodą parę to nie myślę "ojej, ale są słodcy i szczęśliwi". Widzę "jego mózg uznał ją za wartościową, i vice versa".
#gorzkiezale #przegryw
  • Odpowiedz