[egocentryczka]

poszłam dzisiaj do Urzędu pracy bo nie pamiętałam czy mam wizytę dzisiaj czy jutro, a oczywiście dodzwonić się do niech nie można, trafiłam do babki, do której się miałam zgłosić i mówię, że nie byłam pewna terminu - ona spojrzała w komputer i mówi, że wizyte mam jutro, na co ja do niej czy nie możemy już dzisiaj tego załatwić - oczywiście się nie dało :/ #pup #urzadpracy #brakslow

[m.....0]

@egocentryczka: Pamiętam moje wizyty w urzędzie pracy. Jeżeli się tam nie było to nie da się tego zrozumieć. Niepowtarzalna atmosfera absurdu.

[P.....h]

@egocentryczka: A jutro i tak Ci powie że nie ma dla Ciebie ofert pracy ;)

[longas]

@egocentryczka: ja kiedyś poszedłem dzień po terminie, babka mnie opierdzieliła, ale pozwoliła podpisać się z datą z poprzedniego dnia

[egocentryczka]

@longas: miałeś sporo szczęścia :)

[stahs]

@egocentryczka: A nie dostałaś takiej małej karteczki, na której z pietyzmem wpisują daty i godziny i stawiają tyle śmiesznych pieczątek? Ta karteczka jest przecież NAJWAŻNIEJSZA, bez niej świat zapadnie się w sobie, a słonce zgaśnie!

[j.....a]

@egocentryczka: nie odbieraj ludziom pracy111111!!

[egocentryczka]

@stahs: dostałam, ale gdzieś mi się zgubiła przekopałam cały dom i nie ma :/

@jantarka: co masz na myśli?

[j.....a]

@egocentryczka: chodzi mi o panią z urzędu :)

[egocentryczka]

@jantarka: rozumiem :)