Wpis z mikrobloga

Znacie to uczucie, kiedy idziecie spać w dzień, żeby szybciej minął, żeby nie myśleć o smutku, bezsensie istnienia, depresji, a potem budzicie się wieczorem i jest jeszcze gorzej, bo nie możecie spać w nocy i nie da się uciec już w żaden sposob przed myślami? A potem nadchodzi kolejny dzień, który wcale nie jest lepszy, tylko gorszy, bo jeszcze trzeba iść do pracy, ogarniać normalne życie i udawać, że wszystko jest ok? #depresja #nachujjazyje
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vilyen: zwycięzca depresji here, ja miałem odwrotnie robiłem wszystko żeby zostać na nogach bo bałem się kolejnego dnia, od takiej paranoi odciągały mnie tylko n-------i. Ale udało się wyjść, teraz tylko e-papieros od czasu do czasu ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Vilyen: terapia, musisz przyjąć po prostu życie takie jakim jest i się nim nie dołować. Wszyscy krytykują takie rady ale w zasadzie do przyjęcia takiej filozofia sprowadza się wychodzenie z depresji. Świat jest zły? No jasne że jest. Dlatego postaraj się uczynić go lepszym wokół siebie. Pomóż sąsiadowi itp. Po prostu traktuj świat tak jakbyś chciała żeby on ciebie traktował, to trudne ale to pomaga. Każdego następnego dnia jesteś juinnym
  • Odpowiedz
@Vilyen: a musi mieć sens? Potraktuj życie po prostu jako jedną wielką piaskownicę w której nabijasz punkty będąc dobrym na ten przykład. Piaskownica nie ma celu jest tylko droga. Cel oznacza koniec podróży, więc postaraj się jej nie przespać ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dostrzeżesz to prawdopodobnie z czasem
  • Odpowiedz
  • 0
@TheMan: Tak, ale nic nie pomaga albo pomaga na chwilę. Myśle ze chyba po prostu mój mozg jest wrodzenie z-----y i ze nic się nie da zrobić. Bywa czasem lepiej, ale nigdy na długo.
  • Odpowiedz