Wpis z mikrobloga

Co się dzieje na Białorusi? Mój kolega pochodzący z Białorusi podjął się codziennego relacjonowania wydarzeń w tym państwie na Facebooku. Każdego wieczora krótkie podsumowanie. Śledź i wspieraj!

Codziennie będę wrzucać jego posty z podsumowaniem dnia pod tagiem #bialoruswalczy #bialorus #polityka

Źródło: https://www.facebook.com/hashtag/thedailybialorusin

30.08 #thedailybialorusin
❤️Przepraszam za małą obsuwę, ale wczorajszy dzień był wyjątkowy i nie chciałem go opisywać pobieżnie będąc zmęczonym. Bo nie wiem czy wiecie, ale wczoraj miał swoje urodziny nikt inny jak nasz ukochany dyktator! Łukaszenka skończył 66 lat! Więc zaśpiewajmy mu: “66 lat, 66 lat – niech żyje żyje nam!”

⚡️Obchody uroczystości zaczęły się z samego rana, kiedy grupa dziewczyn przyszła pod Dom Rządu w Mińsku, odśpiewała kilka piosenek ludowych i wytoczyła dynie. Jest to zwyczaj ludowy, kiedy panna nie chciała kawalera, wytaczała przez nim dynię. Uznawano to również za obraźliwy gest.

⚡️Około godziny 12.00 mieszkańcy Mińska zaczęli gromadzić się w swoich dzielnicach, by później w grupach przemaszerować do centrum i złączyć się w jeden wielki Marsz Wolności. Na reakcję psów rządu nie trzeba było czekać długo - małe oddziały OMONu zaczęły próbować rozpraszać kolumny maszerujących, ale nie dało to żadnego rezultatu, ponieważ protestujący szybko zbierali się ponownie i kontynuowali marsz. Zaczęto więc wyłapywać i zabierać do aresztów mobilnych pojedyncze osoby. Kiedy kolumny maszerujących zaczęły łączyć się na alei Franciszka Skoryny (którą reżim ironicznie przemianował na Niepodległości), okazało się że plac Niepodległości jest zablokowany przez milicję i barierki. Marsz ruszył w kierunku Niemigi. Po drodze doszło do kilku potyczek z milicją. Wojsko Wewnętrzne Milicji próbowało odciąć i zablokować kilka tysięcy osób, by nie mogły ruszyć dalej, ale będąc pod presją protestujących z obu stron poddali się i odeszli. Złączywszy się, protestujący ruszyli w kierunku Steli. Gdy zebrało się ponad 200 000 osób, ruszyli w stronę Pałacu Prezydenckiego, żeby przekazać prezenty solenizantowi. Sasza nie chciał wyjść, więc prezenty przekazano jego psom. Przed kordon OMONu wyszła grupa sportowców z plakatami “My gramy uczciwie”, wśród nich srebrna medalistka olimpiady w Londynie – Aleksandra Gierasimienia. Zaczął się deszcz, ale ludzi to nie odstraszyło. Po godzinie 17.00 do ludzi wyszedł pomocnik Łukaszenki - Mikołaj Łatyszonok, naród zaczął go odpytywać, kiedy zostaną wszczęte postępowania wobec katów z OMONu - żadnej konkretnej odpowiedzi nie nastąpiło. Ale sam fakt, że ktoś wyszedł do ludzi – to ogromny przełom! Wcześniej nikt nigdy nie wychodził do ludzi z przybliżonych Łukaszenki! Sam uzurpator się nie pojawił - wolał udawać Rambo z kałachem w swoim pałacyku.

⚡️Żeby nie było, że działo się tylko w Mińsku! Ogromne ilości ludzi wyszło na ulice Grodna, Brześcia, Mohylewa, Homli, Witebsku, Bobrujsku, Lidy, Baranowiczach, Mozyru i jeszcze w wielu-wielu miastach, miasteczkach i wsiach! Ni obyło się też bez potyczek i aresztów. W Grodno protestującym udało się odbić kilka osób, które próbowano na siłę wciągnąć do aresztu mobilnego.

⚡️Władze przez większość dnia blokowały dostęp do internetu zarówno mobilnego jak i stacjonarnego.

Wołam: @Przwoj @Cierniostwor @hesoyamaezakmi
Pobierz
źródło: comment_1598872154LIGCmhQMRA0gvnjHtmaNrQ.jpg