Wpis z mikrobloga

@kubeczek140 mam słuchawek więcej niż części garderoby, dla mnie grające kable to mit. Oczywiście można wymienić dla wyglądu i lepszego samopoczucia, ale co z tego jeżeli wyjście słuchawkowe np. w telefonie nie jest pozłacane... wg mnie to placebo. W światku audiofilskim nie przystoi tak mówić bo wtedy jest "jak to... nie słyszysz różnicy?? Serio?" Moim zdaniem w większości przypadków różnicy w brzmieniu nie będzie, ale kable np w Blon bl-03 są tak
@kubeczek140: Mimo, że poznałem już chłopaków z góry, to stanę do nich w opozycji. Jest różnica między miedzianym, a srebrnym kablem i z tym ciężko dyskutować. Oczywiście możesz trzymać ich stronę, ale placebo można nazwać wygrzewanie, bo to jest większa bzdura. Ale ile głów, tyle opinii :)
@Nemesh: zrozumiałbym sens upgrade'u kabla gdyby kosztował 10% wartości słuchawek, ale np. 20 USD za słuchawki i 20 USD za kabel... lepiej kupić słuchawki za 40 USD. Jest większa szansa na lepsze brzmienie.
@antek_akrobata: Oczywiście, ale jeśli jesteś zadowolony ze swoich słuchawek, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wziąć jakiś lepszy kabelek nawet za 10 dolców. Za same tipsy SpinFit dałem stówkę i nie żałuję, bo jedne pasują do Blonów, a drugie do QBEYZ. Najważniejsza wygoda, bo co z tego jak słuchawki dobrze grają, skoro nie możesz się z nich cieszyć, przez gówniane akcesoria.