Wpis z mikrobloga

@Sympatyczna_Kapibara: bury kapiszonie z kołchozu nie dyryguj innym, smierć bliskiego zwierzaka to mocne przeżycie i nie mam zamiaru Ci bardziej tłumaczyć tego zjawiska, bo z miejsca widać zakuty łeb hodowany przez wczute w biedę mentalną pokolenia PRL-u
  • Odpowiedz