Automaty samoobsługowe w #mcdonalds gdzie można samemu ułożyć swoje zamówienie to istny raj, genialne rozwiązanie. Nie trzeba kilka minut czekać aż jakaś #!$%@? osoba z wodogłowiem po 10 minutach i zadania pierdyliarda pytań decyduje się co chce kupić. Albo jeszcze gorszy model klienta - RODZINKA! Rodzice zamawiają a 2-3 dzieci lata, wrzeszczy, piszczy jęczy i komunikacja między nimi co chce Brajanek, co chce Dorianek a co chce Dżesika zanim się z nimi dogadają to kolejne 10 minut zlatuje. To nie mogą ci rodzice zapamiętać co które dziecko zwykle zamawia i zamówić to samo?
@njay: napisałem powyżej jak ci rodzice mogliby zoptymalizować czas. No ale nie każdy jest ogarnięty i woli tkwić w problemach albo je pogłębiać, są oczywiście świetnie zorganizowane rodzinki ale ich nie widać bo wszystko robią perfekcyjnie nie rzucając się w oczy. A tak mam automat, idę - wyklikam szybciutko(albo wolniutko) co chcę zamówić i jest gicior. Aha tak sobie przypomniałem - kiedyś w Maku chyba Lubin
@jezus_cameltoe: podbijam stawkę, lepsza od tych kiosków jest opcja zamówienia w apce w kfc, nie dość że nie trzeba czekać aż zwolni się kiosk to można to zrobić z odpowiednim wyprzedzeniem i mieć jedzonko gotowe zaraz po przyjściu :D
@jezus_cameltoe: Najlepsze jest to, że wielu ludzi ich nie ogarnia i często się zdarza, że jest kolejka do zwykłej kasy, a przy kasie samoobsługowej jest pusto (✌゚∀゚)☞
@kaitek666: Chyba że w Lidlu, tam to gówno. Nie wykrywa odłożonych zakupów, losowo prosi o podanie ilości, co chwila i tak chce żeby kasjerka podeszła bo zniżka, albo bo nie wie co to, albo sobie ubzdura że coś zabrałeś.
@jezus_cameltoe: masy samoobsługowe czysty rozum i godność, nie podejdzie ci tam żaden emeryt ani inbiarz, brajanki też będą same sobie wybierać, zamiast drzeć #!$%@?, jak od razu wiesz, co chcesz zamówić, to raz dwa i już płacisz.
O ile #apple wciąż nie ma super duper patentów to nie potrafię zrozumieć, dlaczego żaden inny producent (oprócz MS), nie wykorzystuje magnetycznych złączy ładowania w swoich #laptopy klasy premium.
@njay: napisałem powyżej jak ci rodzice mogliby zoptymalizować czas. No ale nie każdy jest ogarnięty i woli tkwić w problemach albo je pogłębiać, są oczywiście świetnie zorganizowane rodzinki ale ich nie widać bo wszystko robią perfekcyjnie nie rzucając się w oczy. A tak mam automat, idę - wyklikam szybciutko(albo wolniutko) co chcę zamówić i jest gicior. Aha tak sobie przypomniałem - kiedyś w Maku chyba Lubin
Komentarz usunięty przez moderatora
@lunga: xd zrealizujesz