[marian1881]

Dlaczego @AdrianJ usunąłeś prośbę o przesłanie pełnego tekstu z Wyborczej? Tego:
https://wyborcza.pl/7,75398,26229609,ernest-zozun-do-trojki-juz-nikogo-nie-zapraszam.html

Tobie i jeszcze komuś zwróciłem uwagę, ale skoro wpisu już nie ma, to ją powtórzę.

PiS #!$%@?ł Trójkę i ma chęć zrobić to samo z Gazetą Wyborczą, TVN-em i innymi niezależnymi od nich mediami. Dlatego też żerowanie na tym, że ktoś kto ma wykupiony dostęp do Gazety skopiuje artykuł uważam za co najmniej nie na miejscu. Trzeba wspierać niezależne media i kupno abonamentu jest dobrym sposobem na to. Pierwszy miesiąc jest dodatkowo za 1 zł.

#trojka #cenzura #gazetawyborcza

[AdrianJ]

@marian1881: Hej, przepraszam, napisałem, by już nikt się nie podpinał i nie pisał mi na priv że tez poprosi. Subskrypcję kupiłem, bo chociaż przed Twoim wpisem sądziłem, że tak samo jak nienawidzę PiS i TVPis, tak samo przeciwności z drugiej strony barykady to artykuły tam wstawiane na temat interesujących mnie tematów przynajmniej nagłówki mają rzetelne, będę nadrabiał. Trochę otworzyłeś mi oczy i serio, jest mi głupio - chociaż nie jestem sympatykiem

[marian1881]

@AdrianJ: Nie spodziewałem się tak uczciwej odpowiedzi. Podoba mi się. Piona :)

[humbakiplywajakluczem]

@marian1881 to ja byłem tym co też chcial. Miałem abonament wyborczej przez dwa miesiące w okresie wyborów i owszem są o wiele bardziej niezależni od mediów państwowych, ale zrezygnowałem bo raziła mnie ich zakamuflowana stronniczość. Może robią to w sposób mniej nachalny i skierowany do innego odbiorcy, ale tak samo jak TVP mają na celu wzbudzenie niechęci do drugiej strony. Brakuje mi w Polsce mediów, które przedstawiałyby wydarzenia całkowicie niezależnie tak jak

[AdrianJ]

@marian1881: Piona, chociaż mam nadzieję, że się nie obrazisz dodawając przed odpowiedzią komentarz, że nie jestem sympatykiem Michnika ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mimo wszystko redakcja teraz odwala robotę

[marian1881]

@humbakiplywajakluczem: Zgadzam się z Tobą, że są stronniczy i do ideału daleko im brakuje. Jednak jako prywatne medium mają do tego prawo i niezależnie od ich wad to są przeciwwagą dla strony rządowej, która jeńców nie bierze i jedzie jak buldożer. Dlatego też idealistycznie czekając na ideał można doczekać się kajdanek na rękach. Dla mnie to wygląda na wojnę. Jedni atakują to żeby przeżyć też trzeba strzelać.

@AdrianJ: Nie, nie

[pawelpaweld]

@humbakiplywajakluczem: niestety chyba to niemożliwe. Słuchać trzeba jednych i drugich, a opinię samemu wyciągać.

[pawelpaweld]

@marian1881: @AdrianJ: super widzieć merytoryczną rozmowę na wykopie. Piona Wam i ode mnie.

[marian1881]

@pawelpaweld: Zgadza się. Problem jest taki, że Ci pierwsi chcą się pozbyć tych drugich, więc trzeba tych drugich bronić, aby nie skończyło się jednogłosem.

[marian1881]

super widzieć merytoryczną rozmowę na wykopie.

@pawelpaweld: @AdrianJ: Jakie radio tacy słuchacze :)

[AdrianJ]

@pawelpaweld: Spoko, szukam jakichkolwiek artykułów, które odpowiedziałyby mi na pytanie "co dalej". Szczerze, jestem już drugi dzień ultra zdołowany, mimo końcówki fajnego urlopu (dopiero mija #!$%@?) - zdołoawany tym, że nie wiem co ze sobą będę robić w momencie wstawania do pracy, bo muzyka z playlisty mnie nie interesuje. Nawet radiobudzik mam ustawiony na audycję z Łukawskim. Co mam teraz nastawiać, #!$%@?ące z rana pikanie? ( ͡° ʖ̯ ͡

[Abrewiacja]

@AdrianJ: Podobnie u mnie - takie zawieszenie w niepewności jest drażniące i dołujące.

[pawelpaweld]

@AdrianJ: każdy jest inny, ma inną sytuację życiową, jednak Twoje odczucia są mi znane. Też mam wrażenie czego będę słuchał? Co dalej? Z budzikiem nie pomogę bo inny niż wibracje mi dziecko obudzi ¯\_(ツ)_/¯
Jednak tak poza tym moim ratunkiem okazało się spotyfi. Poza algorytmem, który całkiem dobrze sobie radzi, są jeszcze podcasty. Rosiaka można sobie posłuchać.
Jasne to nie radio, jednak jakoś można mieć wpływ na to co się słucha.

[AdrianJ]

@pawelpaweld: Podcasty to też nie to samo, i rozumiem - sytuacja życiowa. To zupełnie coś innego słuchać głosu na żywo, który nastraja Cię do dnia. Ostatnio (wiadomo, miejsce zamieszkania i praca się zmieniają, a więc godziny musztry) wstawałem o 6:45, gniłem w łóżku słuchając urywków z kalendarza, dalej pod prysznic itp itd, a pytania z kosmosu to już alarm "wyjdź, bo nie zdążysz", nawet nie trzeba było na zegar patrzeć ;)

[pawelpaweld]

@AdrianJ: ja Rożka już w pracy słuchałem. Udając, że słucham szefa. Szkoda mi tego Pana co o ptakach opowiadał. Jakoś po pierestrojce nie mogłem na niego trafić.
Radio to dla nas, większe, mniejsze przyzwyczajenia, jednak życie pustki nie lubi i sądzę, że znajdziemy coś w zamian, dostosujemy się. Radio dało nam drogę. Teraz tylko znaleźć odpowiednie ścieżki.