Wpis z mikrobloga

@felixd: Ukraiński dziennikarz Roman Cymbaluk porównuje te protesty do trwających na dalekim wschodzi Rosji protestów w Chabarowsku. Tam od ponad miesiąca władza pozwala ludziom w spokoju się wykrzyczeć na ulicach. Taka strategia nazywa się "upuszczanie pary z garnka" i działa, bo z każdym tygodniem w protestach uczestniczy coraz mniej ludzi.
  • Odpowiedz