Wpis z mikrobloga

@m0rdeczka: jak wyżej, licz kalorie, bo może na pałę uciąłeś za dużo. Poza tym objętość posiłków jest ważna (warzywami można ją fajnie dobić), dużo białka (zapewnia sytość) i nie rezygnuj całkowicie z ulubionych rzeczy. Nie ma nic złego w lodach, czy kostce czekolady o ile masz wszystko policzone.
@epic_25: mam dietę pudełkową, kalorie policzone, problem w tym że ja strasznie dużo jadłem, więc 4 posiłki na 2500 kcal teraz ciężkie są. Jak nie mam wielu zajęć poza domem to #!$%@?.
@Estetykatopodstawa: no jem obsesyjnie, nie ma co ukrywać, nie dla głodu, tylko #!$%@? bo muszę.
107 kg 177 cm
no ale nie wyglądam na takiego grubasa, całe życie #!$%@?łem na siłowni, tylko już od 2 lat albo i więcej mocno psychicznie podupadłem i przestałem ćwiczyć i się ulałem. 90 kg było moją życiową formą, jak tyję to nie ma powrotu.
@Estetykatopodstawa: bo tak mi obiecali to powinno chyba być :/
no chciałbym dorzucić siłownię, cardio nienawidzę. staram się na basen pójść czasem, chciałbym 4x w tyg ćwiczyć
no ale mówię, jak udało mi się przez miesiac ćwiczyć regularnie to zobaczylem brak efektów i znowu dupa poddałem się