Wpis z mikrobloga

  • 3
@pan_kemyt Zacznę od tego, że nie powinien łapać, rozumiem, że jest wychodzący... To niestety duże ryzyko dla kota, m.in. zatrucie myszą, która zjadła trutkę, zaatakowanie przez inne zwierzę, zarażenie się chorobami od innych kotów, zabicie/podpalenie/oskórowanie przez zwyrodnialców, utknięcie w jakimś miejscu, brak kontroli nad zdrowiem (nie wiadomo jak i jak często się załatwia, nie obejrzymy odchodów). W dodatku wolnożyjace koty to zagrożenie dla ekosystemu, zjadają nawet kilka milionów ptaków i małych
  • Odpowiedz
@Koleandra: Sucha karma to w większości syf. Swoją drogą mój kot je lepiej niż ja, to jego menu na najbliższe tygodnie:
Kaczka i cielęcina z brokułami i mniszkiem
Królik i indyk z rokitnikiem i kocimiętką
Pstrąg i kurczak z ziemniakami i pietruszką
Łosoś i indyk z cukinią i rukwią wodną
Drób z marchewką i mniszkiem
Jagnięcina i królik z żurawiną i rukwią wodną
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Koleandra: wzięłam kota który około 8 lat był u moich rodziców i jadł mokrą dwa razy dziennie, a w misce ciągle było suche. Poszłam zrobić badania - rozwalone w 70% nerki. Nigdy więcej żadnemu kotu suchej karmy.
  • Odpowiedz
@johnblaze12345: Zależy jaki rodzaj. I kot jest po prostu drobny czy jeszcze nie skończył roku? Jeśli jest dorosły, to BARF pewnie w granicach 40 zł (w zależności od użytego mięsa), a puszki to pewnie ok. 60-80 (też zależy, jaką karmę się wybierze, są tańsze i droższe), 2-3 kg kot zjada ok. 150g karmy dziennie.
Ale jeśli to jeszcze kocię, to podajemy na zawołanie, bez ograniczeń. Czytałam, że kociaki nawet do
  • Odpowiedz
@Koleandra: akurat pytam z ciekawości, bo mam kotkę, którą zawsze karmiliśmy "suchym" i "mokrym" po prostu; no i jadła też to co od nas wyżebrała ;)

z tego co piszesz wynika, że nie jest to jakaś dużo droższa dieta...

gdyby nie fakt, że kicia niebawem wybiera się za tęczowy most ( ͡° ʖ̯ ͡°)
to pewnie wziąłbym pod uwagę zmianę jej diety
  • Odpowiedz
  • 1
@johnblaze12345 ojej a co jest kociuchowi? Zawsze można trochę czasu kupić kiciuchowi, jeśli to coś przewlekłego... Proszę pogłaskać ode mnie!
A koszt jest taki, ponieważ karmy dobrej po prostu podajemy dziennie mniej, bo ma dużo więcej "skondensowanych" substancji odżywczych.
Gdybyś kiedys też chciał więcej kitków, to od razu na dobrą dietkę dawaj :)
  • Odpowiedz
@Koleandra:

Kicia była za późno wykastrowana, dopiero po tym jak przeszła operację (3 lata temu), która była skutkiem tego, że miała ropomacicze.
W styczniu br. pojawił jej się guzek na sutku (urósł, a do tego pojawił się kolejny na drugim), więc wycieli jej całą listwę mleczną.
Co 1, 2 miesiące kontrola, wyniki miała bardzo dobre, krew, rtg płuc, usg brzuszka.
Pani Onkolog powiedziała, że możemy poddać ją chemioterapii, ale ponoć u kotów mało to pomaga, no i koteły bardzo słabo
  • Odpowiedz