Siemano kj, jestem tu z wami już od roku! Na początku tylko czytałem lecz szybko zacząłem tu wychodzić z moimi majakami, pchać te swoje banialuki ile wlezie. Jestem takim gównem w realnym życiu że już za bardzo nie widze sensu by w nie inwestować, jestem speszonym prostym robolem kuchennym, niemam żadnych pasji czy zainteresowań, zdziczałem i nie potrafie funkcjonować wśród ludzi, ćpałem dopalacze, podrabiane kwasiki i piłem piwa całą dobe. Niestabilny skrzywiony śmieć, sfrustrowany prawiczek, ledwo utrzymujący się w udawaniu zdrowego na zmysłach. Obecnie jestem trzeźwy ale z głową dalej nie jest fajnie, nie rejestruje już zbyt wiele wspomnień, zapamiętuje mało szczegółów i można mi wiele wkręcić, będe mieszkał w normalnym mieszkaniu ale i tak jestem ścierwem, nie widze szans by doprowadzić mnie do normalności, jestem bratem lodziarza narkomana, całe życie chowany razem z nim w pokoju, setki awantur bezradnego drobnego ojca przegrywa, dziedziczne zaburzenia. Tylko tutaj moge jako tako zaistnieć i zostać docenionym, jestem atencjuszem i mówie o tym jawnie,próbuje zrekompensować sobie bycie nikim w świecie realnym, tylko tu moge inwestować swoje spostrzeżenia i światopogląd bo tu jeszcze ktoś sie liczy. Wykop wyprał mi deko beret, za to nauczyłem się też pisać z ludźmi. Dziękuje wam za ten rok, byle do czarodzieja! #przegryw
#przegryw