Aktywne Wpisy
x3noN +102
#rozdajo
Ahoj Wykopki! Dawno nie było #rozdajo ode mnie dlatego przygotowałem coś dla was!
Do zgarnięcia: PARÓWKI UTOPENCE, Zgrzewka kofolki na te upalne dni oraz trochę samokołyków od naszych sąsiadów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ZASADY TAK JAK NA GRAFICE:
-ZOSTAW PLUSIKA I NAPISZ COŚ MIŁEGO W KOMENTARZU
Jakby ktoś był zainteresowany to sprzedaje produkty z Czech i Słowacji! Mam sklepik na #alledrogo także chętnych zapraszam może coś przypadnie
Ahoj Wykopki! Dawno nie było #rozdajo ode mnie dlatego przygotowałem coś dla was!
Do zgarnięcia: PARÓWKI UTOPENCE, Zgrzewka kofolki na te upalne dni oraz trochę samokołyków od naszych sąsiadów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ZASADY TAK JAK NA GRAFICE:
-ZOSTAW PLUSIKA I NAPISZ COŚ MIŁEGO W KOMENTARZU
Jakby ktoś był zainteresowany to sprzedaje produkty z Czech i Słowacji! Mam sklepik na #alledrogo także chętnych zapraszam może coś przypadnie
Pan_Z +279
Widzieliście kiedyś aby Azjaci z dalekiego wschodu odstawiali takie akcje jak we Francji? No ja też nie. Tacy np. Wietnamczycy to przykład wzorowego imigranta. Nie żebrają o zasiłki, nie handlują dragami tylko podciągają rękawy i #!$%@?ą. Szybko się asymilują i robią pyszne żarcie. Zależy im, aby ich dzieciaki były wykształcone i kulturalne.
Jest mi ktoś w stanie powiedzieć dlaczego homo nigussy czy inżynierowie z bliskiego wschodu tacy nie są?
Odpowiedź brzmi:
-
Jest mi ktoś w stanie powiedzieć dlaczego homo nigussy czy inżynierowie z bliskiego wschodu tacy nie są?
Odpowiedź brzmi:
-
Londyn
- Pusto tu coś. Widziałaś kogokolwiek?
- Nikogo. Dziwne. Bardzo. Może zawsze tak jest w Londynie?
- To może zostawimy im liścik?
- O tak! Pisz:
- Gdzie to zostawimy? Może w jakiejś drukarni?
----------------
- Dobry wieczór, mam pytanie. Zna Pan może Panią Admirał Abby Ballsing?
- COOO? ABI DALZIM? TEN POMIOT SZATANA, CO W BAJORACH SIĘ CZAI.
- Mam podejrzenia, że jednak go znasz. To jakiś wróg jest?
- KARALUCH, OT CO! ŚMIERĆ MU I JEGO PSUBRATOM! FLOTĘ NAM ZATAPIA, ALE PRZYJDZIE CZAS NA NIEGO! OJ PRZYJDZIE.
- To chyba wszystko, dzięki. To może już pójdę? Przemokły mi baleriny, a już się ściemnia.
- A ty Panienko to skąd wiesz o mym, tfu, najgorszym wrogu? Szpiegujesz tu, przyznaj się!
- Nie, ja? A, może Ty szpiegujesz, co? Po prostu mi się tak zrymowało, to myślałam, że akurat w Królewskiej Akademii Wojskowej będziecie coś wiedzieć. Tak myślę, że jednak mogłam zapytać w tej piekarni na rogu… No, to miłego wieczoru i wesołych Świąt!
- Dziękuję i wzajemnie. Odprowadzić tą Panią do wyjścia.
----------------
- Co za gbur. Bella jak on mógł się tak do Ciebie odezwać! Na Twoim miejscu obsmarowałbym go w kolejnym „Modowym poranku z Lindsay”. To niedopuszczalne! (V)
W głowie dyplomatki krążyły setki myśli. Każda odpowiedź powodowała powstanie kolejnych pytań. Co? Jak? Dlaczego? Nie zwracała uwagi na wychodzące z ust Włocha kolejne wyzwiska. Po kilku minutach zadumy i litrach wody w delikatnych butkach w końcu przemówiła.
- To jest mężczyzna? Dziwne, że na to nie wpadłam. To tłumaczy jego dziwną chrypę, ale dlaczego mówił, że jest kobietą?
- Może tak się identyfikuje? Mówię Ci, w przyszłości to będzie bardzo powszechne. (V)
- Żartujesz sobie ze mnie Vinnie. Spędzimy gdzieś miło wieczór? Jesteśmy z dala od rodzin, ale przynajmniej siedzimy tu wszyscy razem. Ekipo! Grupowy przytulas, a potem kolejka do radia. Trzeba złożyć życzenia Tatkowi.
Cała drużyna zebrała się w kółku i wszyscy się wyściskali. Paul tylko się uśmiechnął. Jako jedyny z Amerykanów pozostał sam na świecie, a jedynymi bliskimi jakich posiadał było 20 „Braci” noszących torby, zakręcony Włoch i kobieta, którą skrycie kochał… W małym domku rozstawili cały sprzęt po czym zabrali się do świętowania Bożego Narodzenia. Noc spędzili na przekrzykiwaniu się przez mikrofon i robieniu wspólnych zdjęć do przyszłego reportażu.
---------------
Z podekscytowaniem Amerykanka z Włochem dyskutowali z głowami schowanymi pod kocem, nie mogli pobudzić śpiących Chłopaków. Komunikacja była możliwa, w pokoju było nudno, więc jedyne co pozostało to dopełnienie odsuniętych w czasie obowiązków. Vincenzo zakrył pledem sprzęt, zrobił próbę połączenia po czym oddał mikrofon w ręce przyjaciółki.
- Tu agentka Lindsay. Przesyłam tajne informacje do bazy, powtarzam – przesyłam tajne informacje do bazy.
- Wow, to jak na filmach! (V)
- Hi hi hi. No wiem, dlatego tak robię.
- Słyszymy Cię głośno i wyraźnie. Melduj.
- Sia la la la la. Dla Was serce jest moje, to zaraz coś opowiem! O kuropatwie co siedzi na gruszy, o dziewczynkach co krowę doiły, o turkawce – ptaszku takim zwyczajnym; i jeszcze raz o dziewczynkach dojących krowę? Się to nie rymuje, ale się starałam. Jest ukryta notka, dla Was ją zostawiam.
- Zrozumiano.
@gasior22
@Zeroskilla
@Kroomka
#wielkawojnafabularnie