[dr3vil]

Jeśli was kiedyś zastanawiało dlaczego do pralki wrzucacie np. skarpetki do pary, a jak pranie wyciągacie to tylko jedna została to znalazłem przyczynę. Fartuch czy tam ta uszczelka przy drzwiczkach ma takie załamanie (pic rel). Nie wiem co mnie pokusiło żeby tam zajrzeć, ale wygrzebałem stamtąd 7.51 zł (dzięki czemu zakupiłem sobie na wieczór 3 piwka), majtki i 3 skarpetki. Niestety zdążyłem już wypieprzyć te co pasowały do pary, więc i te pójdą do śmieci, ale na przyszłość już wiem gdzie szukać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki

[Przepoczwarzenie]

@dr3vil ja się boje tam zajrzeć :(

[dr3vil]

@Przepoczwarzenie: Jak już coś tam wpadnie to jest mokre i oślizgłe, zwłaszcza zaraz po praniu. Grzebanie tam nie należy do przyjemnych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Vigry3]

@dr3vil: moje skarpetki, do których nie mogę znaleźć pary trafiają do skarpetkowego czyśćca i jak robię kolejne pranie to sprawdzam czy nie znalazła się para do którychś z nich.

[Bosski_Emil]

@dr3vil: odkryłem to za dzieciństwa i też odnalazłem skab

[dr3vil]

@Bosski_Emil: Też kasiorę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Vigry3]

@dr3vil: hajs z komuni xD

[pinkfloyd12]

@dr3vil: Ale do innych mokrych i oślizgłych miejsc to paluchy pchasz.

[K.....a]

@dr3vil ja tak kiedyż z fotela kiedyś wyciągnąłem z 200zl w monetach

[Bosski_Emil]

@dr3vil: kasiorke jakieś 2,50. Na tamte czasy było stać na cole, lody i maczugi

[ArchDelux]

@dr3vil ale syf

[yeloneck]

@dr3vil: ogólnie to warto zajrzeć tam od czasu do czasu i to wyczyścić, bo niezły syf się zbiera

[hu-nows]

@yeloneck: nadal będziesz miał w pralce kilka miejsc z jeszcze większym syfem ale bez możliwości wyczyszczenia, nie widać tego gdy pralka jest złożona więc ludzi się nie przejmują w czym piorą:
- ścianki zbiornika wokół metalowego bębna - głównie kamień i sklejone włókna tkanin ale też tłuste osady, zależy co się prało,
- kanał na detergenty i proszki pomiędzy podajnikiem i bębnem - lepka mieszanina wszystkiego co tam lałeś lub sypałeś,