Wpis z mikrobloga

#bmw #e46

Jak to jest z tym poziomem oleju w M54 ? Jak sprawdzam rano to mam powiedzmy prawie nic na podziałce a na ciepłym silniku 10 min po zgaszeniu jest normalnie na połowie skali więc którym wynikiem się wzorować?

Niektórzy twierdzą, że wynik na ciepło jest tym właściwym więc jeśli na zimno dolewam do powiedzmy połowy skali to teoretycznie ciągle utrzymuję za duży stan oleju dlatego chętnie poczytam opinii kogoś bardziej doświadczonego w tematyce M54
  • 8
@kipowrot:

Czyli stanu oleju z rana na zimno nie brać wcale pod uwagę ?

Zdążyłem właśnie zauważyć zwłaszcza przy ostrej jeździe. Po swapie zalali mi 10W60 na dniach będę zmieniał na coś normalnego, jest szansa, że na Valvo Max Life 5W40 to zużycie będzie mniejsze ?
@Danio_1992 ja na nim jeżdżę, ale zużycia raczej nie zmieni. To dobry olej i w dobrej cenie. Lej go na zimnym do połowy, nawet 70% skali. Ten silnik ma prawie 7l oleju, nic mu nie będzie jak będzie dwie setki za dużo.
@Danio_1992: jeżdżę na tym valvo maxlife 5w30 lub 35 wcześniej był jakiś mobil 10w40. Nie wiem czy to kwestia oleju ale ogolnie z początku brało sporo a później się uspokoiło. Przy okazji zmieniona podstawa filtra oleju i odma. Jak się depta to trochę łyknie jak spokojnie to zero
@Danio_1992 książka mówi żeby sprawdzać olej po chyba max 8 min po wyłączeniu rozgrzanego silnika tylko książka ma w domyśle jakieś wynalazki jak 0w30. Mi zaczął mniej pić na motul 10w60 dedykowanym do mpower. Ja staram się mieć na zimnym przy tym oleju max 50% bagnetu i litr w bagażniku zapasem :) i zależy jakie typu trasy robisz, mi często po dłuższym jeżdżeniu po mieście, jak go przegonię w trasie to potrafi