Wpis z mikrobloga

@tojestmultikonto: @Asmo: Przecież zawsze ojciec może wraz z matką rodzić... o co Wam chodzi?
Porody rodzinne ok kilkunastu lat sa dostępne. Tyle tylko że matka z waginy dziecko wypycha.
Poza tym.... osoba rodząca dziecko wg. prawa i określeń medycznych zawsze będzie matką, nawet jeśli identyfikuje się jako mężczyzna ¯\_(ツ)_/¯
Poza tym.... osoba rodząca dziecko wg. prawa i określeń medycznych zawsze będzie matką, nawet jeśli identyfikuje się jako mężczyzna


@Franzowaty: To mamy tu do czynienia z nonsensem, bo formalna zmiana płci jest możliwa prawnie nawet w Polsce. Jeżeli ktoś zachowa przy tym organy rodne to spokojnie może urodzić dziecko. Dlaczego w tej sytuacji ktoś miał by być matką jak jest ojcem?
@tojestmultikonto: Mylnie interpretujesz płeć z "macierzyństwem" czyli rodzeniem dzieci. Osoba ta może wg. prawa byc płci męskiej i o sobie mówić ojciec, ale prawnie będzie "Matką" bo wg. prawa tylko matka może "dać dziecku życie" ;)
Taki lekki absurd, bo o każdej osobie będącej przy porodzie i aktywnie w niej uczestniczącej (nawet jeśli tylko trzyma matkę za rękę mówimy że "rodzi" , a jednocześnie każda rodzicielka jest matką, nawet jeżeli ma
To mamy tu do czynienia z nonsensem, bo formalna zmiana płci jest możliwa prawnie nawet w Polsce. Jeżeli ktoś zachowa przy tym organy rodne to spokojnie może urodzić dziecko. Dlaczego w tej sytuacji ktoś miał by być matką jak jest ojcem?


@tojestmultikonto: Bo tako rzecze biologia.
No, tak się jakoś składa, że w prawie i naukach społecznych można sobie bałwanić do kwadratu, a biologii i innych nauk przyrodniczych oszukać się nie
o każdej osobie będącej przy porodzie i aktywnie w niej uczestniczącej (nawet jeśli tylko trzyma matkę za rękę mówimy że "rodzi"


@Franzowaty: Chyba bardzo potocznie i raczej prześmiewczo.
Rodzi zawsze matka. Pozostałe osoby obecne mogą co najwyżej odbierać poród bądź towarzyszyć rodzącej.
Bo tako rzecze biologia.

No, tak się jakoś składa, że w prawie i naukach społecznych można sobie bałwanić do kwadratu, a biologii i innych nauk przyrodniczych oszukać się nie da.

@krzychol66: widzę, że nie odróżniasz płci ciała od płci mózgu. tak się składa, że neurobiologia i psychologia potwierdziła występowanie odmiennej płci mózgu i ciała w jednym ciele.