Wpis z mikrobloga

Sytuacja na polskim rynku nieruchomości jest dramatyczna- janusze wykupują wszystko co się nie rusza, tzn mieszkania w dużych miastach. Nieruchomości z dobra podstawowego stały się elementem spekulacyjnym - ich ceny rosną w nieskończoność a młodych ludzi którzy potrzebują gdzieś mieszkać nie stać na własne 4 kąty bo januszeria i filipperzy mocno napompowali bańkę nieruchomościową. Ceny mieszkań w Krakowie, Warszawie Wrocławiu i Trójmieście tak mocno poszybowały, że aby kupić mieszkanie dla rodziny(80m2) trzeba być milionerem.

PIS z tym nic nie robi ale My - towarzystwo mieszkania dla wszystkich (MdW) postulujemy następujące zmiany:

1. Wprowadzenie podatku katastralnego (0% dla pierwszej, 2% dla drugiej, 15% dla trzeciej i kolejnej posiadanej nieruchomosci) - ma to na celu utemperowanie kasty januszy rentierów posiadających kilkanaście mieszkań na wynajem
2. Zakaz najmu krótkoterminowego dla turystów - powinni oni mieszkać w hotelach które zostały stworzone do tego celu
3. Podwyższenie stóp procentowych po poziomu gwarantującego zysk z lokal lepszy niż inflacja - nie może być tak że janusz woli kupić mieszkanie zamiast trzymać pieniądze na lokacie
4. Koniec z dziedziczeniem mieszkań - każdy powinien sam zapracować na własne mieszkanie, nie może być tak że jeden dostaje lokal warty pół miliona za darmo od tatusia przez co jego sytuacja jest realnie lepsza od specjalisty zarabiającego 10 tyś na rękę.

Czas na nową erę sprawiedliwości społecznej. STOP fliperom. STOP pazerności deweloperów. STOP januszom wynajmu Airbnb

S.....b - Sytuacja na polskim rynku nieruchomości jest dramatyczna- janusze wykupują ...

źródło: comment_1596967567ybbQmpxk9XQxDdkbu4zGbo.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@Scaab:
1) katastralny 2% jeszcze spoko ale likwidujemy PIT i podatek Belki, ten podatek będzie się odbijał na najemcy więc nie można przesadzić
2) nie do zrobienia i zbyt interwencjonistyczne, dlaczego ktoś ma decydować co robię ze swoją własnością?
3) ok 100% racji
4) bait
Szkoda że nie poruszyliście tematu np. minimalnego vatu na materiały budowlane, liberalizacji prawa budowlanego (mam tu na myśli uproszczenia a nie łamanie praw fizyki), oraz
  • Odpowiedz
@Scaab: ja bym w ogole obcinal penisa jak ktos ma za dlugi, bo nie moze byc tak, ze ktos czyta ksiazki o seksie, a dziewczyny go nie chca, bo ktos sie rodzi z wiekszym ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
janusze wykupują wszystko co się nie rusz


@Scaab: bo stopy procentowe są śmiesznie niskie i nie opłaca się trzymać kasy w banku i dostawać spokojnie odsetek? Swoją drogą nie widzę problemu z kupnem mieszkania, co prawda pierwszego to na kredyt, tylko trzeba myśleć o karierze zawodowej a nie w wieku 25-30 lat się obudzić i nic nie umieć i płakać, że janusze wykupiły xD
  • Odpowiedz
@Scaab: wyobraźmy sobie sytuacje. Mamy agencje pracy, agencja ta ma 10 mieszkań w których może mieszkać 15 osób, tak aby mieli swobodny dojazd do zakładu pracy. W takiej sytuacji rozumiem ze należy tych ludzi wywalić na zbity pysk? Czy kazać płacić xx% podatku katastralnego?
  • Odpowiedz
@krzych0: Zakazać chorego systemu, gdzie pracodawca jest jednocześnie landlordem. Sklep spożywczy też należy do agencji, a Ukraińcom płacicie bonami na chleb?

Na zachodzie już się za to zabierają, ten system prowadzi do zbyt wielu wynaturzeń, szczególnie:
- pracownicy mieszkający jak szczury klatkowe (6 dorosłych facetów w pokoju; nawet polskie więzienia mają lepsze normy) - i jak z czymś takim ma konkurować normalny człowiek, który wynajmuje mieszkanke?
- olbrzymia przewaga pracodawcy
  • Odpowiedz
@levoi: Ale nie używaj argumentum ad absurdum kiedy nie jest to konieczne. Na zachodnie ten model jest ultra popularny. I mówię tutaj o krajach jak Holandia, Belgia, Francja czy Wielka Brytania.
Jest on łatwy dla pracownika bo ma mały "próg wejścia", szczególnie dla imigrantów czy osób przeprowadzających się z innych regionów kraju. Bo nie muszą przed przyjazdem szukać mieszkania, płacić zaliczki etc. Dodatkowo pracownik ma zapewnione miejsce nie zawsze w 6ciu chłopa w kawalerce. Mam masę przykładów na uczciwe agencje oferujące pokój dla jednej max dwóch osób.

- olbrzymia przewaga pracodawcy nad pracownikiem (oj, chciałbyś zgłosić łamanie prawa na terenie zakładu - to nie dość, że wylecisz z pracy, to jeszcze z dnia na dzień wyrzucę cię z mieszkania)


@levoi: kolejny argument od czapy. Może zdarzyć się taka sytuacja raz na 1000 i januszerki nie wytępisz jednak większość agencji jest prowadzona przez ludzi, którym najnormalniej w świecie zależy na prowadzeniu biznesu
  • Odpowiedz