Wpis z mikrobloga

Osoby, które popierają protesty w Warszawce, mają problem z postrzeganiem rzeczywistości? Bo nie rozumiem.

Chłop złamał prawo, więc przewidziana jest za to kara. To tak jakbym #!$%@?ł coś ze sklepu, w dodatku #!$%@? namalował na podłodze i gdy mnie zatrzyma ochrona, zaczął bym ich wyzywać od homofobów.

No bez jaj, jeszcze podciąganie pod to PiSuarów, że to państwo jest opresyjne to są dopiero jaja.
#bekazlewactwa #neuropa #lgbt #lewackalogika #konfederacja
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ChrystusPoganin: Nie było tam bicia (było obalenie) i faktycznie prowokowanie nie jest powodem naruszania nietykalności cielesnej, ale to też nie jest powód do aresztowania kogoś na dwa miesiące.

@JuneJohn: Rozmawiamy o tym, że nie ma przesłanek, by stosować areszt wobec tego gościa. I że robi się to z przesłanek politycznych, a w całą sprawę zaangażowany jest wiceminister sprawiedliwości.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Pobicie (art. 158 kk) – w rozumieniu prawa karnego napaść fizyczna co najmniej dwóch osób na jedną, przy czym strona atakująca zawsze ma przewagę liczebną. Charakterystyczną cechą pobicia jest to, że strona atakowana nie dąży aktywnie do starcia, a co najwyżej broni się przed atakiem.

Wszystkie warunki pobicia zostały spełnione
  • Odpowiedz
Tak, jest to powód do zatrzymania kogoś na dwa miesiące.


@ChrystusPoganin: Nie, nie jest. Sprawca nie jest niebezpieczny, nie uczestniczy dalej w bójkach, nie mataczy też w sprawie w której jest oskarżony.

W takim razie, może pobicie ze skutkiem śmiertelnym, też nie ma przesłanek, do zatrzymania
  • Odpowiedz
Rozmawiamy o tym, że nie ma przesłanek, by stosować areszt wobec tego gościa. I że robi się to z przesłanek politycznych, a w całą sprawę zaangażowany jest wiceminister sprawiedliwości.


@johny-kalesonny: w porządku, umówmy się więc tak, że według Ciebie areszt jest niesłuszny i polityczny.
Ja obstaje przy swoim zdaniu, że areszt powinien być zastosowany żeby ten człowiek w dalszym ciągu nie naruszał prawa. I sąd rozstrzygnie czy było to słuszne.
  • Odpowiedz
I sąd rozstrzygnie czy było to słuszne.


@JuneJohn: To tak akurat nie działa :) Sąd nie będzie rozstrzygał w temacie słuszności aresztu, bo to jest przecież środek. Nie wiem nawet czy jest możliwy tutaj jakiś prawny protest.

Można się zgadzać i można się nie zgadzać, ale trzeba mieć też jakieś argumenty. Jeżeli areszt był według Ciebie słuszny, to jednak musisz wykazać, że zostały spełnione przesłanki by go
  • Odpowiedz
@JuneJohn: Tu akurat @johny-kalesonny: ma rację- prokuratura złożyła wniosek o areszt w związku z obawą utrudnienia postępowania i ucieczki, ale moim zdaniem to zarzut wydumany. Druga sprawa, że tak jest to zgodne z prawem, bo to autonomiczna decyzja sądu, po prostu mamy takie prawo i nie jest to pierwsza taka sytuacja. Z drugiej strony nie sądze, że ci protestujący wiedzą o tym.
  • Odpowiedz