Pomocy #neuropa mam problem z dzieckiem, doradźcie plis.
Staramy się być nowoczesną rodziną, także standardy WHO nie są nam obce tak jak u innych podludzi, dzieciak jednak jakby nie ogarniał. Ma już 3 lata, od roku wegańska dieta. Jeszcze nie gada, więc nie wiem jakiej jest płci, biologicznie jak coś dziewczynka. No i czytam te standardy edukacji seksualnej i jest jak byk napisane, że dzieciakom 0-4 przekazuj informacje o ich seksualności - dokładniej: „Radość i przyjemność z dotykania własnego ciała, masturbacja w okresie wczesnego dzieciństwa”.
No i właśnie ta masturbacja. Wiadomo WHO mówi to tak należy. Zresztą powtarzam, jestem rodzicem nowoczesnym więc nie będę czekał aż dzieciak zacznie sam ogarniać takie rzeczy - przecież im wcześniej tym lepiej, a poza tym to już ten wiek - sam gdybym w jego/jej wieku wiedział co i jak to bym sobie życie poukładał. Ale do rzeczy.
Regularnie mówię jemu/jej co to jest masturbacja, powiedziałem po co to się robi i kiedy, kupiłem książkę biologii do liceum żeby pokazać to i owo ale jak grochem o ścianę. Przejrzałem z dzieciakiem nawet moje gazety jak matka wyszła, ale nonstop się wierci i mówi coś typu że już nie chce, no i woli się bawić. CO mam mu/jej jeszcze pokazać? Jak ten dzieciak sobie poradzi w tym chorym systemie?
Mam dość życia w tym zacofanym kraju, na ulicy WSZĘDZIE homofoby, starzy nie pomagają - kasy nie dają - nawet mi powiedzieli, że JESTEM IDIOTĄ że chcę UCZYĆ dzieciaka takich rzeczy w wieku 3 lat - czaicie w ogóle ten ciemnogród? Jakby PROBLEM MASTURBACJI NIE ISTNIAŁ W WIEKU 3 LAT. Już nie pierwszy raz ktoś mówi, że jestem debilem, a jaka inba była gdy koszulkę BLM założyłem jej do przedszkola. Chcę dobrze przecież a tu taki brzydko powiem #!$%@? w dupę - ale nie poddaję się tak łatwo.
Who ma na myśli to, że jak widzisz dziecko z rączka w majtkach to nie chwytasz za pas jak prawdziwy polak prawak i nie wybijasz mu zboczenia z głowy przemocą, krzykiem i gadaniem o grzechu.
@Pierorzek: to chyba u ciebie na wsi tak robią XD. Ten wasz automatyczny podział społeczeństwa, kto nie jest szurem lgbt to na bank prawak z kościółka. Podzieliliście normalnych ludzi na całym świecie. Albo jesteś wyznawcą
Popcorn się skończył, czas się odezwać XD. Tak jak @GodejMiTeresa słusznie stwierdził - lewactwo się zesrało tak, że nie padł żaden merytoryczny argument a słychać tylko skowyt xD "Wstyd!" xD Wstydzić to wy się lewary powinniście za te gwoździe w mózgu. Ale ten wylew chyba oznacza, że taka forma wpisów daje radę.
@Pierorzek jedyny co się starał, ale jednak mocno zboczyłeś z tematu. Przypomnę, mowa tutaj o problemie onanizacji dzieci w wieku do 4 lat. Problemie, rozdmuchanym przez lewactwo, który jest tak skrajny, że w skali społeczeństwa nie istnieje. W sumie to @vin42 prawidłowo wyjaśnił - chyba za dużo internetu weszło bo masz lekko skrzywiony obraz. Opieracie swoje #!$%@? pomysły na obserwacji często wyimaginowanych jednostek albo na stereotypach o polaku z paskiem, a wasze rozwiązania uderzają w ogół, który ma was w dupencji. Skąd ja to znam, może geje niech się wypowiedzą czy są dumni z tworu zwanego lgbt. ( ͡°͜ʖ͡°) @Pierorzek: Poruszyłeś parę ważnych tematów, z którymi się ciężko nie zgodzić, większość zwłaszcza końcowe jednak zupełnie nie na temat więc się nie ma sensu ich w ogóle ruszać. Edukacja jest jak najbardziej potrzebna, ale nie tzw seksedukacja 2-,3-,4-letnim dzieciakom. Po pierwsze niech lewactwo zacznie edukację od samego siebie. Po drugie pomyślcie o edukacji rodziców bo to oni łykając lewacką propagandę prędzej przyczynią się do krzywdy i dezorientacji swoich potomków we wczesnym wieku.
@dobrzecisiewydaje ładna interpretacja wpisu, przypadkowa? ( ͡°͜ʖ͡°) Oby, bo nie wspomniałem o nauce masturbacji ale o nauce
Edukacja jest jak najbardziej potrzebna, ale nie tzw seksedukacja 2-,3-,4-letnim dzieciakom.
@kebab_z_kota: Ty chłopaku cały czas nie rozumiesz podstawowej rzeczy. Ta "seksedukacja" istnieje tylko w prawackiej mitologii. Nikt nigdy nie chciał jej wprowadzać w takiej formie, jak sobie wyobrażacie. WHO wcale nie planuje lekcji z radości dotykania własnego ciała. Walczycie z czymś, co sami wymyśliliście.
@kebab_z_kota: Wiesz co to jest. To jest jaskrawy przykład, że nie powinno się wypowiadać na tematy, o których się nie ma pojęcia.
Mówiąc najkrócej, to jest zbiór tematów i zagadnień, które mogą się pojawić podczas pracy z dziećmi. Na ich podstawie nauczyciel ma opracować program zajęć dopasowany do poziomu i grupy wiekowej. Tak to wygląda w edukacji. Kiedy w programie nauczania historii jest punkt "ludobójstwo", to nikt nie będzie uczyć dzieci jak zabijać duże ilości ludzi. Tak samo jak jest punkt "masturbacja", to nikt jej nie ma zamiaru
@jamtojest: o, poruszyłeś ciekawy absurd, który uznaję za "problem, który nie istnieje". Ilu z Twoich rówieśników, a może nawet wśród dzieci znajomych czy cokolwiek - ile spotkałeś przypadków, w których kolega z klasy zaczyna drugiemu koledze odstawiać taki cyrk, bo wszystko z nim ok tylko nie wie że akurat tak się nie robi? Nie wiem czy odpowiesz szczerze czy nie, sęk w tym, że to są takie skrajności zachowania, że
@kebab_z_kota: Dlaczego wymagasz "merytorycznych argumentów" jednocześnie za swój jedyny argument dając paste która w biznesie nazywa się gówno-pasta, a I zanim nazwiesz mnie lewakiem wiedz ze nie głosowałem na trzaskowskiego czy innego biedronia
@KwasSiarkowy4: nie no już ogarnąłem, że za dużo wymagać od internetów nie mogę :D przepraszam za nazwanie cię lewakiem. Żebyś poczuł się lepiej to wiedz że ja tez pare razy zostałem tu nazwany prawakiem, a w ostatniej turze bez większego zastanowienia oddałem glos na trzaska XD niektórym się teraz zwoje przepalą pewnie
Ilu z Twoich rówieśników, a może nawet wśród dzieci znajomych czy cokolwiek - ile spotkałeś przypadków, w których kolega z klasy zaczyna drugiemu koledze odstawiać taki cyrk,
@kebab_z_kota: Ale zdecyduj się. Teraz piszesz o koledze z klasy, a wcześniej o uczeniu masturbacji w przedszkolu. Przecież jesteśmy na etapie kilkulatków. I chcesz wiedzieć? Przypadków nieświadomej masturbacji w przedszkolach jest mnóstwo. Mam dziecko w tym wieku i wiedzę pochodzącą z praktyki i badań. Przypadków "zabaw w doktora", polegających na takim czy innym wzajemnym dotykaniu się także jest bardzo dużo. To są codzienne problemy, z którymi spotykają się nauczyciele przedszkolni, nie żaden wymysł.
A to tylko jeden z aspektów, bo dalszy jest poważniejszy i możesz sobie to sprawdzić w najróżniejszych opowieściach ofiar molestowania. Tysiące ludzi, którzy zostali w ten czy inny sposób wykorzystani przez dorosłych w dzieciństwie, nie mając świadomości, że dzieje im się krzywda. Nie wiedzący co się dzieje, nie znający swoich praw ani
@kebab_z_kota: Na koniec dodam, że zamiast pisać niskich lotów pasty I tracić na nie czas Jedyne co wyśmiewałem od samego początku I nagle oczekiwać wysokiej klasy argumentów to po prostu napisz o co ci chodzi
Staramy się być nowoczesną rodziną, także standardy WHO nie są nam obce tak jak u innych podludzi, dzieciak jednak jakby nie ogarniał. Ma już 3 lata, od roku wegańska dieta. Jeszcze nie gada, więc nie wiem jakiej jest płci, biologicznie jak coś dziewczynka. No i czytam te standardy edukacji seksualnej i jest jak byk napisane, że dzieciakom 0-4 przekazuj informacje o ich seksualności - dokładniej: „Radość i przyjemność z dotykania własnego ciała, masturbacja w okresie wczesnego dzieciństwa”.
No i właśnie ta masturbacja. Wiadomo WHO mówi to tak należy. Zresztą powtarzam, jestem rodzicem nowoczesnym więc nie będę czekał aż dzieciak zacznie sam ogarniać takie rzeczy - przecież im wcześniej tym lepiej, a poza tym to już ten wiek - sam gdybym w jego/jej wieku wiedział co i jak to bym sobie życie poukładał. Ale do rzeczy.
Regularnie mówię jemu/jej co to jest masturbacja, powiedziałem po co to się robi i kiedy, kupiłem książkę biologii do liceum żeby pokazać to i owo ale jak grochem o ścianę. Przejrzałem z dzieciakiem nawet moje gazety jak matka wyszła, ale nonstop się wierci i mówi coś typu że już nie chce, no i woli się bawić. CO mam mu/jej jeszcze pokazać? Jak ten dzieciak sobie poradzi w tym chorym systemie?
Mam dość życia w tym zacofanym kraju, na ulicy WSZĘDZIE homofoby, starzy nie pomagają - kasy nie dają - nawet mi powiedzieli, że JESTEM IDIOTĄ że chcę UCZYĆ dzieciaka takich rzeczy w wieku 3 lat - czaicie w ogóle ten ciemnogród? Jakby PROBLEM MASTURBACJI NIE ISTNIAŁ W WIEKU 3 LAT. Już nie pierwszy raz ktoś mówi, że jestem debilem, a jaka inba była gdy koszulkę BLM założyłem jej do przedszkola. Chcę dobrze przecież a tu taki brzydko powiem #!$%@? w dupę - ale nie poddaję się tak łatwo.
#pomocyneuropa
źródło: comment_15968180434Zhtoj5wVndt2LkHuUNi8Y.jpg
Pobierz@Pierorzek: to chyba u ciebie na wsi tak robią XD. Ten wasz automatyczny podział społeczeństwa, kto nie jest szurem lgbt to na bank prawak z kościółka. Podzieliliście normalnych ludzi na całym świecie. Albo jesteś wyznawcą
@GodejMiTeresa:
- napisz pastę-zarzudkę
- czekaj w odpowiedzi na merytoryczne argumenty i dyskusję xD
@Pierorzek jedyny co się starał, ale jednak mocno zboczyłeś z tematu. Przypomnę, mowa tutaj o problemie onanizacji dzieci w wieku do 4 lat. Problemie, rozdmuchanym przez lewactwo, który jest tak skrajny, że w skali społeczeństwa nie istnieje. W sumie to @vin42 prawidłowo wyjaśnił - chyba za dużo internetu weszło bo masz lekko skrzywiony obraz. Opieracie swoje #!$%@? pomysły na obserwacji często wyimaginowanych jednostek albo na stereotypach o polaku z paskiem, a wasze rozwiązania uderzają w ogół, który ma was w dupencji. Skąd ja to znam, może geje niech się wypowiedzą czy są dumni z tworu zwanego lgbt. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pierorzek: Poruszyłeś parę ważnych tematów, z którymi się ciężko nie zgodzić, większość zwłaszcza końcowe jednak zupełnie nie na temat więc się nie ma sensu ich w ogóle ruszać. Edukacja jest jak najbardziej potrzebna, ale nie tzw seksedukacja 2-,3-,4-letnim dzieciakom. Po pierwsze niech lewactwo zacznie edukację od samego siebie. Po drugie pomyślcie o edukacji rodziców bo to oni łykając lewacką propagandę prędzej przyczynią się do krzywdy i dezorientacji swoich potomków we wczesnym wieku.
@dobrzecisiewydaje ładna interpretacja wpisu, przypadkowa? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oby, bo nie wspomniałem o nauce masturbacji ale o nauce
@kebab_z_kota: Ty chłopaku cały czas nie rozumiesz podstawowej rzeczy. Ta "seksedukacja" istnieje tylko w prawackiej mitologii. Nikt nigdy nie chciał jej wprowadzać w takiej formie, jak sobie wyobrażacie. WHO wcale nie planuje lekcji z radości dotykania własnego ciała. Walczycie z czymś, co sami wymyśliliście.
@kebab_z_kota: Wiesz co to jest. To jest jaskrawy przykład, że nie powinno się wypowiadać na tematy, o których się nie ma pojęcia.
Mówiąc najkrócej, to jest zbiór tematów i zagadnień, które mogą się pojawić podczas pracy z dziećmi. Na ich podstawie nauczyciel ma opracować program zajęć dopasowany do poziomu i grupy wiekowej. Tak to wygląda w edukacji. Kiedy w programie nauczania historii jest punkt "ludobójstwo", to nikt nie będzie uczyć dzieci jak zabijać duże ilości ludzi. Tak samo jak jest punkt "masturbacja", to nikt jej nie ma zamiaru
@kebab_z_kota: Ale zdecyduj się. Teraz piszesz o koledze z klasy, a wcześniej o uczeniu masturbacji w przedszkolu. Przecież jesteśmy na etapie kilkulatków. I chcesz wiedzieć? Przypadków nieświadomej masturbacji w przedszkolach jest mnóstwo. Mam dziecko w tym wieku i wiedzę pochodzącą z praktyki i badań. Przypadków "zabaw w doktora", polegających na takim czy innym wzajemnym dotykaniu się także jest bardzo dużo. To są codzienne problemy, z którymi spotykają się nauczyciele przedszkolni, nie żaden wymysł.
A to tylko jeden z aspektów, bo dalszy jest poważniejszy i możesz sobie to sprawdzić w najróżniejszych opowieściach ofiar molestowania. Tysiące ludzi, którzy zostali w ten czy inny sposób wykorzystani przez dorosłych w dzieciństwie, nie mając świadomości, że dzieje im się krzywda. Nie wiedzący co się dzieje, nie znający swoich praw ani
I nagle oczekiwać wysokiej klasy argumentów to po prostu napisz o co ci chodzi