Wpis z mikrobloga

Ale mnie #!$%@?ą ci tacy intelektualiści którzy mówią: Ale wy jesteście prymitywni bo sie próbujecie jakimś podnoszeniem ciężarów spodobać kobiecie haha jak jaskiniowcy. No nie zesraj sie panie inteligencie internetowy. Ludzie którzy tak piszą to przegrywy którzy mają ból dupy przez swoje incelstwo i zabieganie o kobiete traktują jako jakieś bycie zwierzęciem. A sami walą wóde przed ekranem komputera zaspokajając swoje prymitywne potrzeby. A potem walą konia żeby rozładować ten ZWIERZĘCY popęd seksualny.
#przegryw #przemyslenia
  • 30
@Bomba-wodorowa_11: Ja widzę to w taki sposób,że siłownia to jest najbardziej nieopłacalna forma spędzania wolnego czasu.
Nawet granie w gry pasywnie uczy Cię szybkiego podejmowania decyzji,języka obcego czy nawet potrafią wytworzyć w człowieku umiejętność szybkiej nauki mechanizmów i pewnych czynności ( w sensie,że jak gra uczy Cię czegoś robić,to szybciej w prawdziwym życiu nauczysz się robić pewne manualne)
Ale siłownia?
Wystarczy,że odpuścisz sobie trening na jakiś czas i wszystko co udało
@todlamnie3:

trening na jakiś czas i wszystko co udało Ci się osiągnąć znów spada na poziom 0.

nie wszystko i nie na jakiś czas. po drugie porównywanie utraty super formy to jak z robieniem sobie przerwy od profesjonalnego grania. jak e-sportowiec zrobi przerwę to też będzie gównem po powrocie.

po drugie aktywność fizyczna ma więcej korzyści niż tylko forma. zdrowie, samopoczucie czy choćby duma z tego że mozesz sam sobie otworzyć
@todlamnie3: Siłownia uczy cie dyscypliny i wyrabia nawyk Wygrywania plus rekordy nowe w wynikach siłowychi i lepsza sylwetka buduje twoją pewność siebie i poczucie własnej wartości to wszystko przekłada się na inne aspekty życia nie wspominając już o endorfinach
@niewiemcorobic: A pamięć mięśniowa?Wrócenie do poziomu sprzed przerwy zacznie o wiele mniej czasu niż nauka od 0
@Leevvir: @Bomba-wodorowa_11: @niewiemcorobic: A nie lepiej iść pobiegać,skoro chcesz zachować jedynie formę?
Naparzanie ciężarami,żeby pobijać jakieś swoje rekordy jest bez sensu,bo w wieku 50 lat nie będzie miało to absolutnie żadnego znaczenia,a już taki wyuczony obcy język zostanie z nami na zawsze.
Jeżeli budujesz swoją pewność siebie zabijając myśli sztangami,to znaczy,że
@TestoDepot: Praca 8h,sen 8h,czynności domowe + dojazd 2h.Zostaje Ci 6 godzin w ciągu dnia do rozdysponowania,a nauka języka jak i siłka wymaga poświęcenia tej min. godziny + dojazd na siłkę.
A przypominam,że nauka języka to min 600godzin spędzone na nauce,i podobnie jest z siłownią,bo żeby zacząć jakoś dobrze wyglądać to też potrzeba czasu.
I co Ci po siłce w wieku 50 lat¯\_(ツ)_/¯
Siłownia jest tylko i wyłącznie po to,żeby podobać się