Aktywne Wpisy
Lolenson1888 +586
Mówcie co chcecie, najlepszy polski komentator obecnie.
Nadąża za wydarzeniami na boisku, rzuca ciekawostkami. Płynny komentarz z nutką ironii.
Nalepką na ubikację jarają się tylko Mariusze
#mecz
Nadąża za wydarzeniami na boisku, rzuca ciekawostkami. Płynny komentarz z nutką ironii.
Nalepką na ubikację jarają się tylko Mariusze
#mecz
donalejd +87
Co zabiło ten fantastyczny system? Dzisiaj tylko iphone albo samsung :/
#windowsphone #nokia #kiedystobylo #technologia
#windowsphone #nokia #kiedystobylo #technologia
Tytuł: Boso, ale w ostrogach.
Autor: Stanisław Grzesiuk
Gatunek: autobiografia
★★★★★★★☆☆☆
Książka opisująca folklor i życie przedwojennej Warszawy, a szczególnie Czerniakowa. Czas akcji zachacza również o pierwsze miesiące wojny. Ciekawa pozycja pokazująca jak radzili sobie mniej zamożni mieszkańcy stolicy oraz jakie zasady obowiązywały wśród 'charakternej' młodzieży.
#bookmeter
Z "pięć lat kacetu" też polemizowali ludzie, którzy go znali z obozów.
Sam Morcinek wydał "Listy spod Morwy", czyli wspomnienia obozowe (które to nawiasem mówiąc właśnie zamówiłem na znanym portalu aukcyjnym( ͡° ͜ʖ ͡°) ), natomiast imo cenniejszym źródłem będą wydane przez IPN listy Morcinka do jego siostry pisane w Dachau. https://ipn.poczytaj.pl/index.php?szukaj=Listy+z+Dachau.+Gustaw+Morcinek+do+siostry+Teresy+Morcinek&akcja=pokaz_ksiazki&kategoria_szukaj=cala_oferta&id=best&limit=10&gdzie=tytul
Profilaktycznie przed napisaniem
@MojWlasciciel @SP_Alfa_Kilo : mam osobiście przeciwną opinię. Grzesiuk opisuje pobyt w obozach jako twardą walkę o przetrwanie fizyczne. U niego nie ma miejsca na obozową konspirację, nocne śpiewy ku pokrzepieniu serc, potajemne szycie polskiej flagi, słuchanie radia itp.
Ja mam problem do Grzesiuka taki, że te przygody wydają się być po prostu mało prawdopodobne, zwłaszcza w świetle oskarżeń dotyczących innych jego książek. Jakiś Mirek nawet wrzucał kiedyś polemikę z Grzesiukiem na temat jego warszawskich przygód.
@MojWlasciciel: nie jestem fanem literatury obozowej więc nie czytałem. Ale skoro polecasz to będę miał na uwadze. Natomiast w Grzesiuku wszystko mi się zgadza - to relacja cwaniaka ale z charakterem w obozie. Może lekko podkoloryzowana ale bardziej wiarygodna od ton makulatury 'jak to konspirowaliśmy w obozie dla Polski' a tak na prawdę by zdobyć legitymację ZBOWID, dodatek do emerytury i szacun w podstawówkach. Też przesadzam ale