Wpis z mikrobloga

Ziomki. Bieszczady są jednym z ostatnich tak popularnych miejsc na mapie Polski, w których nigdy nie byłem. Wybieram się z lubą w połowie września na około tydzień. Trochę chillu, trochę chodzenia po górach. Będziemy samochodem, więc będzie można podjechać. Widzę, że przez pandemię część miejsc do noclegu już porezerwowana. Gdzie polecacie osiąść na bazę wypadową? Czy Cisna to dobry wybór? Czy zbyt daleko od najładniejszych tras?
I czy w połowie września można się spodziewać już względnego przerzedzenia tłumów?
#bieszczady #gory
  • 3
@Bianci: Cisna będzie OK, ale jeszcze lepiej (bliżej szlaków Wetlina) albo Ustrzyki Górne.

I czy w połowie września można się spodziewać już względnego przerzedzenia tłumów?

Na jesieni też jest boom - zwłaszcza jak liście się przebarwiają. Ale to chyba zwykle bardziej w październiku.