Wpis z mikrobloga

Miesiąc bez krzty alkoholu.
Wcześniej praktycznie codziennie, i to spore ilości.
Mam energii za dwóch, czuję się rewelacyjnie, schudłem.
O pieniądzach nawet nie wspominam (600 plus przez miech).
Pijcie ze mną co tam chcecie, ja walnę sobie gazowaną z połową cytryny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miłego dnia wsiem.
  • 46
  • Odpowiedz
@dzieju41: O widzisz. U mnie rzucenie palenia mało nie zakończyło się zgonem.
Brałem Tabex i pootwierali się nadżerki w żołądku. Wymiotowałem skrzepami krwi i odpuściłem sobie rzucenie palenia.
  • Odpowiedz
@Kombajn_Bizon_: a daj spokój na początku będziesz się cieszył trzeźwością pare miesiecy później bedziesz żałował że w twoim życiu nie ma alkoholu przy jakichś okazjach, pić trzeba umieć. I tak źle i tak nie dobrze jeśli chodzi o takie całkowite rzucanie,bo i tak do tego wrócisz
  • Odpowiedz
  • 3
@Kombajn_Bizon_ no to już była choroba, aczkolwiek nie mów hop bo jeszcze się trzeba wyleczyć. Co do palenia, musisz mieć mocną motywację. Spróbuj wtedy rzucić bez żadnych dodatkowych środków. Da się - moja różowa tak zrobiła. Było ciężko, walczyła ponad rok sama z sobą, ale udało się :)
  • Odpowiedz
@Kombajn_Bizon_: obawiam się, że dla Ciebie już nie będzie nigdy czegoś takiego jak okazjonalne ilości. Skoro jesteś w tak dobrym stanie aktualnie to może warto się wybrać na spotkanie AA? To byłoby dla Ciebie mega wsparcie gdyby przyszły gorsze chwile, a zrobiłeś już duży krok
  • Odpowiedz
Ja również jestem na etapie , powolnego wygaszania moich zapędów do alloholu. W moim przypadku to wygląda tak , że weekend bez chociaż jednego dnia bez napierd## sie , był cudem. Wiecie alkohol , imprezy , czasami jakiś przypadkowy seks , czasami narkotyki. Często jak mialem wolne w pracy przykladowo poniedziałek to potrafiłem ładowac od piątku do niedzieli bo wiedziałem ze poniedziałek wolny i bede zdychał. Kolejny problem w niepiciu to również
  • Odpowiedz
@Kombajn_Bizon_: Jak szukasz dobrego substytutu piwa to polecam ClubMate - pije sie tak samo długo jak butelkę browara, w smaku również charakterystyczna goryczka , poza tym ja zastępuję chęć na alko colą i zamiast browara wypijam szklankę zimnej coli lub kofoli po dwóch latach bez alko zaczynam również eksperymentować z browarami niealko i ostatnio odkryłem miłosława IPA nealko i również sztos , tam samo na imprezach fajnie wchodzą mi te niealkoholowe
  • Odpowiedz