Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
W sprawie akcji tęczowych flag na pomnikach:

https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.onet.pl/warszawa/lgbt-w-warszawie-ktos-przyozdobil-pomniki-teczowa-flaga/3ndw9tb.amp

Pytanie do lewicy: jaki to miało sens? W dyskusji na ten temat wielokrotnie negowano sensowność tego rozwiązania, na co lewa część wykopu wyśmiewała takich ludzi, mówiąc o prawach LGBT na Zachodzie. Ale czy sytuacja LGBT w Polsce obecnie jest taka sama, jak tam, gdy walczono o te prawa? Czy tradycja i religia miały tam tak duży wpływ na społeczeństwo i czy działania ruchu LGBT były naprawdę TAKIE SAME co u nas? Bo ja myślę, że nie.

Tęcza mnie nie obraża. Zdaję sobie sprawę z dyskryminacji osób LGBT w Polsce - tak społecznej, jak i prawnej. Absolutnie nie neguję potrzeby aktywnych postaw do zmiany obecnej sytuacji - ale czy to oznacza, że muszę popierać wszystkie akcje ludzi, którzy mówią o sobie "aktywiści LGBT"? Czy podważanie sensu tej akcji jest podważaniem walki o prawa LGBT?

Bo ja czuję wyraźnie niesmak, kiedy na pomnikach ludzi, którzy byli patriotami pojawiają się symbole anarchistyczne. Czuję niesmak, kiedy na pomniku najważniejszego człowieka dla chrześcijan pojawia się jakaś flaga, niezależnie jaka - bo to nie miejsce dla niej. To własność prywatna, którą należy uszanować, ale też uczucia innych, które należy szanować tym bardziej. I nie, stosowanie tłumaczenia "oko za oko" (bo tęczowa zaraza itp.) nie jest wytłumaczeniem. Bo retoryka antygejowska jest stosowana przez niektórych, a takie akcje dotykają większości, która utożsamia się z pewnymi wartościami.

Samobójstwa i dyskryminacja osób LGBT są prawdziwym problemem. Ale naprawdę ktoś sądzi, że bezczeszczenie pomnika będzie zwróceniem na to uwagi? Otóż myli się. Jest to tylko dawanie amunicji homofobom, którzy z niej skwapliwie skorzystają (już skorzystali) #!$%@?ąc od moralnej słuszności takich czynów (niszczenie prywatnej własności i symbole anarchistyczne na pomnikach patriotów).

Jakie są tego efekty? Przez 30 lat tolerancja w Polsce stopniowo rosła, dzięki racjonalnym działaniom, pracy u podstaw itp. Od niedawna pojawiają się takie akcje, jak te. I co? https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/312099905-Sondaz-Polacy-nie-chca-adopcji-dzieci-przez-pary-jednoplciowe.html Właśnie to. Lewica chyba nie rozumie, że nie ma równorzędnych sił w polskiej polityce. Jest dominacja jednej strony. Prowokowanie kota przez mysz może się skończyć walką, ale jej wynik może być tylko jeden. Czy nie lepiej przekonać tego kota, że mysz nie jest zagrożeniem i można ją tolerować ?

Innymi słowy - nie radzę nastawiać się na starcie przeciw silniejszym politykom, mającym gigantyczne poparcie społeczne. Należy to poparcie im odebrać, pokazując fakty i tym samym wyrównać szanse. Tymczasem takie akcje robią coś kompletnie odwrotnego, tylko je napędzając. Jak już ktoś zrobi coś głupiego, to to potępić, a nie wycierać gębę samobójstwami LGBT - bo takie akcje nie pomogą im, a tylko dają naboje przeciwnikom. Howgh.
#lgbt #neuropa
  • 7
@Ekspert_od_niczego: już tłumaczę. LGBT to nie jest jedną organizacja, to nie jest wspólny twór. To są ludzie, którzy różnią się tylko orientacją. Całe spektrum pozostałych cech jest takie samo jak w reszcie społeczeństwa.

Żeby było jasne - jako gej, też uważam, że to jest przekroczenie granicy dobrego smaku. Mimo wszystko ja bym popatrzył trochę szerzej - naprawdę wierzysz, że LGBT to tacy ludzie jak z nagłówków? Komuś bardzo zależy na wojnie
@Ekspert_od_niczego: No i spoko. Co więc radzisz? Jaki plan akcji proponujesz? Pedały mają siedzieć w domu, najlepiej w piwnicy, najlepiej mart... ekhm, najlepiej cicho i broń jezusku "nie obnosić się"?

I... co? Liczyć że sytuacja sama się zmieni? Kiedyś? Może? Że najwspanialszy na planecie naród bolzgi w końcu sam z siebie zmądrzeje i stwierdzi, że w sumie życzenie komuś śmierci bo jest ciut inny od Janusza z wąsem to nie jest
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@mnik1:

Pedały mają siedzieć w domu, najlepiej w piwnicy, najlepiej mart... ekhm, najlepiej cicho i broń jezusku "nie obnosić się"?

Zastanawiam się, jakim cudem wyciągnąłeś ten wniosek z mojej wypowiedzi, zawierającej słowa "Zdaję sobie sprawę z dyskryminacji osób LGBT w Polsce - tak społecznej, jak i prawnej. Absolutnie nie neguję potrzeby aktywnych postaw do zmiany obecnej sytuacji"?

I... co? Liczyć że sytuacja sama się zmieni?

NIE, o czym k***a jasno pisałem.
@Ekspert_od_niczego: cieszy mnie w takim razie, że nie. w takim razie trzeba uświadomiac przeciętnego Polaka - że te osoby różnią się orientacja i że są w nich też roszczeniowi kretyni. Jako przykład zawsze można podać Białystok czy spalenie tęczy w Warszawie - kilkukrotne.
@Ekspert_od_niczego: ale takie akcje nie są planowane i przemyślane. Pozatym ogranizacje LGBT z PL z reguły stać jedynie na nagłośnienie. Chyba tylko raz widziałem plakaty przed wyborami (Głosuje na miłość) i to było z KPH. Pozatym mają trochę filmów na YouTube - ale raczej niewiele wyświetleń.