Wpis z mikrobloga

@kzxx przejdź się po mieście, gdzieś gdzie ludzie się grupują piją piwko w grupce spędzają razem czas, zobaczysz jak się wtedy zdołujesz. Ja ostatnio sobie poszedłem pochodzić po bulwarach wiślanych i tylko widzę masę normików, cieszących się z życia, a ja po 4 latach studiów w Warszawie, nawet nie mam z kim wyjść
@Die_Wacht_am_Tiber u mnie niekoniecznie było zawieranie znajomości z przegrywami, po prostu na uczelni normiki mnie nie tolerują. Za to w pracy, gdzie sobie dorabiam, konkretnie w maku, to mam taką grupkę, normików, co mnie lubią, nawet wychodzę z nimi czasem, ale jestem mega problematyczny bo tam każdy poparowany i dużo imprez, wyjść to tak typowo dla par i ja tam tak mega nie pasuję, oni mnie tak próbują swatać z kimś, ale
@Die_Wacht_am_Tiber to nie jest moim zdaniem, może źle się wyraziłem, nie mam ani jednej wolnej koleżanki, mam coś takiego, że jak dziewczyny są wolne automatycznie jakby nie chciały mnie znać, a jak są zajęte, to nagle słucham jaki to fajny jestem, że w ogóle ogarnięty. Ale mówię poważnie, tak jak bo, ja wiem od 16 roku życia, gdzieś się idzie na imprezy z parę, to tak jak teraz mam 23 lata, nigdy