Wpis z mikrobloga

"Problem polega na tym, że największa partia opozycyjna i jej akolici panicznie boją się przejawów gniewu skierowanego na załatwianie realnych problemów społecznych, a nie na zwycięstwo w internetowym wyścigu, kto wymyśli więcej klasistowskich stereotypów. Doskonałym przykładem jest stosunek do praw osób LGBT+. Każde zachowanie wychodzące poza mdłe i rytualne zapewnienia o tym, że „trzeba szanować każdego”, prowadzi do napadów paniki po platformianej stronie. Ta zaś szybko przeradza się w dyscyplinujące napomnienia o wartości pragmatyzmu, spokoju i przemyślanych strategii wyborczych.

Jak to jest, że wewnętrzny Napoleon budzi się w naszych orłach demokracji zawsze wtedy, gdy rozmowa schodzi na prawa mniejszości seksualnych? Wystarczy, że grupka osób wyjdzie zatańczyć pod pałacem prezydenckim – o tekturowych waginach to już nawet nie mówię – i zaczyna się stara gadka: prawa mniejszości są oczywiście ważne, ale nie, tak nie wolno, bo to sprowokuje przeciwników, TVP puści w Wiadomościach, ludzie, zastanówcie się, jak szkodzicie opozycji, do tego trzeba podejść pragmatycznie!

A jak znani dziennikarze bądź celebryci snują rozważania o porządnych i nieporządnych miastach, o wiejskiej mentalności, o karaniu wyborców PiS więzieniem za przekupstwo wyborcze (bo, wiecie, sprzedali się za parówki i 500 złotych, he he), to gdzie wtedy podziewa się ten pragmatyczny Napoleon? Nagle nikogo nie martwi, co zrobi TVP, kogo to zmotywuje, jak zareagują wyborcy PiS-u?

Nie, bo kiedy leje się ten potok klasistowskich fantazji, to od razu pojawia się wyjaśnienie, że ludzie mają prawo odreagować, mają prawo być źli, a tak w ogóle to niczym Max Kolonko mówią, jak jest, i nie dadzą się spętać poprawności politycznej."

https://krytykapolityczna.pl/kraj/markiewka-polityka-milosci-do-lamusa/

#neuropa #polityka
  • 2
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BartekJestem: PO to szkodliwi nieudacznicy, skupieni na własnym interesie. Ale lewica się od nich nie różni pod tym względem. Różnica polega na tym, że PO jest mniej oderwane od rzeczywistości.
"gniewu skierowanego na załatwianie realnych problemów społecznych" - to jest gniew garstki ludzi, skierowanego na problemy jeszcze mniejszej garstki. Któremu przeciwstawia się gniew gigantycznej większości. Doskonałym dowodem na to jest kompletne przerżnięcie wyborów przez Biedronia i Witkowskiego, jedynych, którzy de
  • Odpowiedz