Wpis z mikrobloga

@sqlserver: to zalezy gdzie mieszkasz i do czego go uzywasz. Ja na przyklad (mieszkaniec ok 60k miasta) przed epidemia moglem wybrać droge do pracy samochodem (25 minut), komunikacja (godzina jazdy plus 30 minut na piechote), rowerem (ok 1.5 godziny w spalinach) na piechote (6 godzin przy zalozeniu sredniego tempa 5 km na godzine). Podobnie jest na wioskach i w innych malych miejscowosciach. Jak mieszkasz w duzym miescie w poblizu osiedlowego marketu
  • Odpowiedz
@sqlserver: to zapraszam na dwa tygodnie na prowincję :) zobaczysz co to znaczy trzy sloty komunikacyjne w ciagu dnia :)

Ps. mieszkalem i w duzym miescie i w malym. Spojz poza czubek wlasnego nosa bo wiekszosc ludzi w tym kraju w duzych miastach nie mieszka :)
  • Odpowiedz
@maniac777: @sqlserver: @Krupier: Na wioskach jest jeszcze gorzej (może poza tymi w pobliżu dużych miast gdzie jeździ komunikacja miejska). Ja mieszkam w mieście powiatowym 25k, tutaj da się żyć bez auta, oczywiście zależy ile drogi masz do pracy, czy do centrum, ale ogólnie się da. Ale już mieszkając na wiosce 10 km od miasta absolutnie się nie da. Jest wiele wiosek w moim powiecie gdzie od początku epidemii czyli
  • Odpowiedz
@huudyy: #!$%@?, wiem, że samochód jest ważny dla kogoś spoza miast.
A ja mieszkam w mieście i wiem jak ważny jest dla kogoś kto mieszka w mieście a koleś uważa że może mnie walić.
  • Odpowiedz
@sqlserver: ja wiem, że nie ma co porównywać, bo każdy ma inne życie. Aczkolwiek od kiedy zaczął się CoVid, to auta używam 2 razy w tygodniu - żeby pojechać na zakupy i weekend na spacer gdzieś więc jak dla mnie tylko stoi i się kurzy.
  • Odpowiedz