Wpis z mikrobloga

Dopadł mnie kryzys growy, nie jestem w stanie od jakiegoś czasu wciągnąć się w żadną grę, może to kwestia tego, że na początku ograłem sporo dobrych tytułów (W3, Batmany, Doom, U4) i w sumie na nic nie czekam. Open worldy mnie męczą w większości (od RDR2 się odbiłem). No i teraz nie wiem, czy po prostu już zostałem zgredem czy o co chodzi. Chętnie bym pograł w jakieś gierki z #ps2, ale nie wiem czy też się od tego nie odbije :( Podsumowując, to chyba sprzedam konsole, a PS5 kupie za 2-3 lata jak sie nazbiera lepszych gier troche.
#ps4
  • 17
@kolak68: niby tak, ale ja przez ostatnie 3 miesiące praktycznie nie dotykałem konsoli, bo bujałem się z wykończeniem mieszkania i przeprowadzką i cały czas sobie mówiłem "Kurła jak to skończę, to będę grać jak #!$%@?" ale nic takiego się nie dzieje :) tzn. gram coś, ale bez większej frajdy, ech chyba się starzeje :)
@Zielony_Pio: RE2 grane było, spodobane, ale 7 to chyba poszedłby kleks w majty :), ten GoT, to mi jakimiś assasynami zalatuje po filmikach i nie wiem czy by mi podeszło, jak wyjdzie to się zobaczy. Jeszcze mam w planach Aliena ewentualnie Prey, a tak to nie wiem
@jombl: ja się bawiłem przednio :) może przez nostalgię do tej postaci z dzieciństwa, znajdźki były spoko dla mnie, najgorzej te losowe przestępstwa, bo było tego zdecydowanie za dużo, ale gra jako całość podobała mi się bardzo
@PanPietruszka: wszystko jest kwestią nastawienia, też byłem cholernie znudzony wszystkim, mam za dużo gier (switch+ps4), nie chciało mi się nawet uruchamiać konsoli. Polecam jakiegoś coopa, teraz gram ze szwagrem w Divinity OS2 (wcześniej też Helldivers) i jestem tak nakręcony że nie mogę się doczekać kiedy będzie kolejna sesja ( )
@PanPietruszka: U mnie to wyglada tak że przejde jedna gierke i pozniej musze miec tak z 2-3 tygodnie przerwy zeby porobic sobie cos innego i po 2-3 tygodniach apetyt na granie znowu wraca i koncze kolejna gierke. Nie jest warto forsować się ciagle z graniem.