Wpis z mikrobloga

@NatarczyweConfetti no to cieszę się! Wydaje mi się, ze branża budowlana na tyle się rozbudowala i zmieniła, ze niekoniecznie trzeba tam spotkać samą patolę (chociaz i o takich ekipach slyszalem), a czasem można się przy okazji trochę nauczyć. Tez pracowałem na budowie w wakacje przez studiami i bardzo sobie chwalę- teraz nie mam problemu zeby obsłużyć szlifierkę, piłę spalinową, czy jakikolwiek "ciezki" sprzęt. No i nigdy nie mialem lepszego brzucha niz
  • Odpowiedz