Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ehh #!$%@? mój wielki powrót do piwowarstwa nie do końca wyszedł
1) jak wrzuciłem słody do wody to mi temperatura spadła do 60 stopni i zanim udało mi się ją podnieść to się wszystko zatarło więc będzie wytrawnie zamiast zbilansowanie
2) jak wysladzalem to gdzieś koło 19 litra sprawdziłem ekstrakt zaniechając chłodzenia próbki (bo costam mi krążyło w pamięci że to jakieś minimalne różnice, ofk nie sprawdziłem tego), pokazało mi 0 blg i skończyłem, potem jak się próbka schłodziła to się okazało, że leciało 5 blg więc spokojnie jeszcze że 3 litry bym odebrał
3) dodatkowa grzałka mi nie zdążyła dojść na czas a kociołek z Lidla okazał się #!$%@? warty do gotowania brzeczki, właściwie to prawie w ogóle się nie gotowało
4) pogoda zrobiła mi psikusa, miało być ochłodzenie w sobotę a nie było i drożdże mi rozchulały warke do 28 stopni
Sprawdzałem przed chwilą i wali rozpuszczalikami ostro. Może wywietrzeje. Szkoda by było bo po gotowaniu smakowało bardzo fajnie.
#piwowarstwo #piwo
  • 8
  • Odpowiedz
3) dodatkowa grzałka mi nie zdążyła dojść na czas a kociołek z Lidla okazał się #!$%@? warty do gotowania brzeczki, właściwie to prawie w ogóle się nie gotowało


@bogdan-chwast-REBIRTH: Mordo warzę na nim już z 11 warkę i sztywniutko.
Tyle że docieplony, + sterowany przez craftbeerpi. Bo domyśny sterownik bo nie dobijał do 100*
  • Odpowiedz
@bogdan-chwast-REBIRTH: Największy problem, to ten ostatni punkt, bo ma wpływ na końcowy efekt.
Reszta to niedogodności i gorsza wydajność.
Nawet temperatura zacierania u mnie wpływa najwyżej od 0,5 do 1blg na wytrawność.
  • Odpowiedz