Wpis z mikrobloga

Postanowiłam ostatnio hennować włosy pierwszy raz na kolor ciemnej czekolady i za pierwszym razem byłam zachwycona, jednak za drugim już nie podoba mi się aż tak, głównie przez to, że odrost jest jaśniejszy niż reszta, bardziej rudy niż brązowy ( ͡° ʖ̯ ͡°) (pewnie coś zrobiłam nie tak przy nakładaniu). Nie wiem jak to naprawiać... Nałożyć hennę trzeci raz na same odrosty?

Czy któraś mirabelka ma doświadczenie z wracaniem od #henna do farb chemicznych? Albo któraś wie jak to jest z powrotem do blondu po takim hennowaniu?

Henna której używam ma w składzie indygo i wiem, że przy rozjaśnianiu zostawia glona, ale czy da się to jakoś zniwelować?

#henna #farbowanie #wlosy #pomocy
  • 12
  • Odpowiedz
@roanuka Indygo to zło. Niepotrzebnie się na niego zdecydowałaś chcąc brązowe włosy.

Co do odrostów - nakładaj tyko przy skórze. Jeśli jesteś już zadowolona z efektów na długości to nie dokładaj tam czystej mieszanki ziół bo będą ciemnieć jeszcze bardziej.
  • Odpowiedz
@Hiczkax: ehh, a tak mi się podobało po pierwszym razie (,)

A czy indygo siedzi w tych włosach już permanentnie, czy wypłukuje się w miarę upływu czasu? Nie wiem czy jest sens kiedykolwiek ryzykować z nimi jakies rozjaśnianie, czy czekać około dwa lata na naturalne i wtedy ściąć hennowane ( ͡° ʖ̯ ͡°)...
  • Odpowiedz
@roanuka możesz próbować borasolem i colą, ale to raczej moze wypłukać o kilka tonów, albo wcale. Generalnie barwa jaką daje Indygo dość łatwo się wypłukuje po pewnym czasie z włosia.

Nie powinno się też nic stać jeśli będziesz używać farb bez rozjaśniacza - czyli ciemnych bo glon powstaje tylko przy substancjach rozjaśniających.

Nawet jeśli kolor się wyplucze to zostają związki we włosiu które będą dawały zieleń przy próbie rozjaśnienia.

Dużo tego Indygo
  • Odpowiedz
@roanuka ja miałam glon 2x. Ostatnio dałam radę go zniwelować nakładając na nie kilkukrotnie czystą hennę.

Niestety indygo się nie wyplukuje, kilka lat temu rozjaśniałam włosy, na których indygo było nałożone 2 lata wcześniej, a i tak wyszedł glon ¯_(ツ)_/¯ fryzjerka dała radę zniwelować glona tonerami, ale była bardzo podirytowana, bo musiała ostro kombinować, a i tak nie wyszedł aż tak równomierny kolor :P potem malowałam już na różne kolory i było
  • Odpowiedz
@13czarnychkotow: () wiem, że często fryzjerzy niechętnie reagują na hennę, aż się boje co powie mój fryzjer gdy się dowie co zrobiłam.
Do jakiego odcienia mniej więcej udało się rozjaśnić i stonowac?

Dziękuje ʕʔ
  • Odpowiedz
@roanuka noo, fryzjerzy to już w ogóle maja masę mitów na ten temat, uważają ze henna maluje na zielono co nie jest prawdą :P na grupie hennowej był wątek o tym co mówią fryzjerzy to jeden komentarz był, że "henna oblepia włos i jak schodzi to razem z włosem" xD

Henna jest spoko, to indygo tworzy najwięcej problemów i trzeba go używać z rozwagą i świadomością że prawdopodobnie nie da się go
  • Odpowiedz
@13czarnychkotow: Wlasnie słyszałam, ze z samą henna nie ma problemów, ale w takim typowym hennowym rudym wyglądałabym okropnie.

Całkiem to pocieszające, może kiedyś odważę się rozjaśnić, jeśli mój fryzjer będzie na to gotowy.

Dziękuje za pomoc ()
  • Odpowiedz
@roanuka zbieraj kłaki ze szczotki i jak uzbierasz sensowną ilość to zrób test z rozjaśniaczem na nich, jeśli nie będzie glona to duża szansa że na głowie też nie wyjdzie
  • Odpowiedz