Wpis z mikrobloga

#zdrapgre #gry #konsole #pcmasterrace

Recenzja gry numer 4: "Fable Anniversary"

„Fable” – seria gier komputerowych, która od zawsze była dla mnie obca i trochę nie rozumiałem jej fenomenu. Niby dlaczego miałbym się nią interesować skoro w roku premiery pierwszej części serii tj. 2005 rok na komputerach osobistych można było zagrać już w dwie części przygód bezimiennego bohatera wykreowanego przez niemieckie studio Piranha Bytes. Dodatkowo druga część serii „Gothic” dostępna była już z jednym z najlepszych dodatków w historii gier komputerowych: „Noc Kruka”. Żeby nie obecność tej produkcji na liście, którą od jakiegoś czasu realizuję to jestem przekonany, że nigdy bym po nią nie sięgnął. Chociaż trzy części dostępne są w ramach abonamentu Xbox Game Pass. Czy żałowałbym tej decyzji? O tym poniżej.

opis zabawy

Tak jak wcześniej wspomniałem, grę przechodziłem na swoim poczciwym Xbox One S w wersji „Anniversary” dostępnej w ramach „Netflixa dla graczy”. Odświeżona wersja miała premierę w dziesiątą rocznicę wydania oryginału. Oprócz poprawionej grafiki zawiera dodatek „Last Chapters”, wydłużający historię o dodatkowy rozdział rozgrywający się na zupełnie nowej wyspie. Przechodząc płynnie do fabuły to jest ona bardzo spójną historią, która ze spokojnego prologu rozgrywającego się w rodzinnej wiosce staje się grą w poszukiwaniu zemsty i odpowiedzi dotyczących wyjątkowości głównego bohatera. Więcej nie zamierzam zdradzać, nawet piętnastoletnie produkcje powinny być wolne od spoilerów!

Rozpoczynając swoją przygodę myślałem, że większość gry polegać będzie na bieganiu w zdecydowanie za dużych butach i rękawicach kopiąc wszystkie napotkane kury. Szybko jednak bohater musi stać się mężczyzną i dopiero w tym momencie gra pokazuje nam swoje prawdziwe oblicze. Przechodzimy podstawowe szkolenie w zakresie obsługi broni białej, łuku i magii. Dzięki zdobywanym punktom umiejętności możemy szkolić się we wcześniej wymienionych stylach walki. Dodatkowo statystyki dotyczące zdrowia, szybkości wykonywania ataków, kradzieży, odporności na obrażenia i siły również mogą być ulepszane. Ostatnie dwa współczynniki zrobiły na mnie największe wrażenie, wraz z ich wzrostem poprawia się budowa ciała głównego bohatera, który z dziecka staje się rosłym mężczyzną. Do gry zaimplementowany został również system karmy, który #!$%@? się pojawieniem aureoli nad naszą głową oraz wiwatowaniem mieszkańców miast gdy jesteśmy dobrzy lub wyrośnięciem rogów i odgłosami buczenia gdy podejmujemy w większości negatywne decyzje. Gra nie daje nam wyboru poziomu trudności i swoją historię zakończyłem po niemalże dziewiętnastu godzinach. Sporo czasu „straciłem” na naukę gry i poznawanie świata. Nieintuicyjnym okazał się wybór zadań i szybkie używanie ekwipunku przypisane do krzyżaka na padzie. Poza pojedynczymi momentami gra nie stara się być wyzwaniem, mechanika parowania ciosów działa nawet przy atakach w plecy. W połączeniu z efektownym używaniem magii nasz bohater staje się maszyną do zabijania przeciwników. Nie raz do czynienia mieć będziemy z walkami z grupami przeciwników, którzy w przeciwieństwie do pierwszych części serii „Assassin’s Creed” starają się atakować grupami a nie jak w grze Ubisoft’u w iście gentlemański sposób.

Rzeczą do której w głównej mierze można byłoby się przyczepić jest jakość portu na konsole obecnej generacji. Płynność animacji w wielu miastach i osadach potrafi spadać poniżej trzydziestu klatek, a nie poruszamy się tu po zatłoczonych miastach wielkości Novigradu z poziomem grafiki rodem z przygód białowłosego zabójcy potworów. Mówimy tu o grze z pierwszego Xboxa, którego grafika została podniesiona do standardów trzysta sześćdziesiątki. Drugim minusem tej produkcji jest sposób walki łukiem. Posiada on dwa tryby, automatyczny i wymagający ręcznego celowania. O ile do pierwszego nie mogę się przyczepić to ten drugi jest niemalże bezużyteczny. Żeby z niego skorzystać trzeba wcisnąć prawą gałkę analoga, postać przechodzi wtedy do trybu pierwszoosobowego, podczas którego nie możemy wykonywać ruchu. Wyjść z tego trybu możemy po kolejnych dwóch wciśnięciach prawej gałki. Lepszym rozwiązaniem byłoby tu użycie przycisku odpowiadającego parowaniu ciosów bez niepotrzebnych udziwnień. A propos udziwnień, w grze pojawia się ich masa: od minigry polegającej na chwaleniu się zdobytą nagrodą mistrza areny wszystkim mieszkańcom miasta, przez wcześniej wspomniane kopanie kur, kończąc na wykonywaniu różnych emotek mających marginalne znaczenie w rozgrywce (granie na wirtualnej gitarze, wykonywanie ruchów baletowych czy nawet publiczne puszczanie bąków). Szkoda, że twórcy nie zaimplementowali do gry opcji dialogowych, zamiast tego nasz bohater w trakcie rozmów wykonuję aż przesadną mimikę twarzy co wygląda wręcz komicznie.

Podsumowując. „Fable” jest grą, która wbrew wielu udziwnień urzekła mnie iście „bajkową” ( ͡° ͜ʖ ͡°) stylistyką. Fabuła polegająca na postawieniu całego dotychczasowego świata młodego człowieka na głowie. Stawanie się mężczyzną w obliczu poznawania samego siebie i pokonaniu zła zagrażającemu porządkowi świata. Świata rozciągającego się przez wiele różnorodnych terenów wypełnionych zadaniami pobocznymi i magicznymi drzwiami za którymi czekają nagrody. I świetnie wykreowanym czarnym bohaterem, którego wygląd jest niesamowity! Dodając do tego minusy wypunktowane akapit wyżej dostajemy produkcję, która na obecne czasy wciąż potrafi przykuć do ekranu na wiele godzin. Uważam, iż historia fajnie domknęła się w części pierwszej i na niej zakończę przygodę z wydaną trylogią. Do nadrobienia mam masę innych produkcji a do świata „Fable” powrócę ponownie przy części czwartej o której coraz głośniej plotkuje się jako grze startowej na nową konsolę Microsoftu.

Jakie są wasze wspomnienia z grą? Zgadacie się z moimi minusami? Chętnie poczytam o tym w komentarzach. Jutrzejszy dzień jest dniem wyborów, nie inaczej będzie z projektem #zdrapgre. Już jutro wybierzemy grę numer pięć! Serdecznie zapraszam ʕʔ
repix - #zdrapgre #gry #konsole #pcmasterrace 

Recenzja gry numer 4: "Fable Annive...

źródło: comment_1593259270feP1Vp1iK0NW1YPWwJGI1S.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz