Wpis z mikrobloga

@szymon_holownia: Dzień dobry Panie Szymonie. Miałem okazję parę lat temu spotkać się z Panem w Strzałkowie. Zamieniliśmy wówczas parę słów, wpisał Pan specjalną dedykację do książki swojego autorstwa. Wspólnie z żoną stwierdziliśmy, że jest Pan normalnym człowiekiem takim samym jak my wszyscy. Dobrym człowiekiem. Chciałbym podziękować z tego miejsca za danie nam nadziei, że jak usiądę z rodziną przed telewizorem to nie zakończy się to kłótnią. Za to,że przy wigilijnym stole wreszcie usiądziemy wszyscy razem w zgodzie. Dziękuję za nadzieję i życzę powodzenia. Jest Pan jedynym sensownym kandydatem na objęcie urzędu Prezydenta RP. Teraz pytanie... Jak trud kampanii znosi Pana żona i córka ? W końcu pewnie wiąże się to z rozłąką.

Pozdrawiam