Wpis z mikrobloga

Mam sąsiada który prowadzi działalność gospodarcza , jest trochę kiepski w papierkach i nowoczesności, po prostu skupiony całkowicie swojej pracy. Ostatnio przyznał mi się bo nawet nie miał komu , a ja również prowadzę biznes , ze przez pandemie nie zapłacili mu kontrahenci wszystkich faktur a te co zapłacili przejadł i wydał na utrzymanie łącznie z pieniędzmi które miał na podatki min. VAT. Mówił ze wisi około 12 tysięcy vatu za 2 ostatnie miesiące. Żadnych pism nie dostał, ale jest załamany. Teraz odkłada kasę żeby to spłacić , ale boi się ze urząd z kopyta zajmie mu ta kwotę. Dodam ze na codzień tyle nie zarabia, to miał być taki jego życiowy strzał a wyszło jak wyszło. Wiem ze teraz już powoli wraca do normy i odkłada pare stow tygodniowo ale pare stow tygodniowo to zajmie mu rok odkładanie na taka kwotę. Jak to wyglada w takiej sytuacji urząd domyślam się wyślę upomnienie, a po jakim czasie orientacyjnie zajmie mu konto ? Trwa to tak jak u komornika ze zazwyczaj mija z 1,5 roku nim sprawa się ruszy czy jest to chwila ? #urzadskarbowy #firma
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@noczesc: No ale przecież w końcu to wyjdzie , zrobi korektę i będzie musiał zapłacić , w miesiąc nie uzbiera , a jak urząd zobaczy wcześniej ze powinien zapłacić więcej to nie wpieprza mu jeszcze próby wyłudzenia vatu czy coś ?

@2xpapanalepiku: Złożył o ta pozyczke tydzień temu , bo żył w przekonaniu ze jeśli ma jednoosobowa działalność to nie należy mu się, dopiero Ksiegowa mu uświadomiła Ze
  • Odpowiedz
żył w przekonaniu ze jeśli ma jednoosobowa działalność to nie należy mu się


@calkowitybrakrozumu: ja w swoim otoczeniu kilku takich zawodników uświadomiłem bo z tymi księgowymi to różnie, czasami wystarczy kogoś wysłuchać i to już duze wsparcie. Wracając do tematu to jest jeszcze coś takiego jak " czynny żal" może w ta stronę uderzyć i podciągnąć to pod trudną syt. związana z pandemią. Kiedyś, dawno temu
miałem opóźnienie z akcyzą,
  • Odpowiedz