Aktywne Wpisy
kkaq +1
![Napalone_Okno](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d947f0cf1ca7c09a5843997967ca950f74b6219488e1cceec7480b29f6dee987,q60.jpg)
Napalone_Okno +17
Ehh nie mogę zasnąć. Boję się że dostanę zawału i umrę. Napiszcie mi coś miłego. #przegryw #depresja #nerwicalekowa
![Napalone_Okno - Ehh nie mogę zasnąć. Boję się że dostanę zawału i umrę. Napiszcie mi ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/334302834e5c54b360d0ccb3a95b5a3ad08d4f34f6515f00ba5df61cc39ed78c,w150.jpg?author=Napalone_Okno&auth=0d9623971ca3df896b2dbff7356fefc4)
źródło: f548711a91ed0e4f7a36a12b9a25f049
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: f548711a91ed0e4f7a36a12b9a25f049
PobierzWykop.pl
dzwoniłem tam nawet w sprawie wyjaśnienia tej #afera ale dowiedziałem się że "firma ma prawo postępować tak jak uważa, a klient zakupem zgadza się na warunki".
aktualnie kompletuję sobie trochę taki deweloperski (od IT, nie od budowy domów) zestaw #pcmasterrace i porównuję sobie części w różnych sklepach. i tutaj kolejna zagadka: dlaczego w ProLine ogrom kości pamięci RAM ma jedynie 3 letnią gwarancję, skoro te same kości (ten sam model - ten sam kod), ten sam producent, ta sama pojemność we wszystkich innych sklepach mają gwarancję dożtwotnią?
przykład, G.Skill 32 GB: https://www.ceneo.pl/40990459
ciekaw jestem o co tutaj może chodzić? czyżby to kwestia tego że ProLine sprowadza towary jakoś poza oficjalnymi kanałami dystrybucji?
#skladamkomputer #komputery #komputer
jaki jest bowiem sens kupowania czegokolwiek u nich, co ma gwarancji 36 miesięcy zamiast gwarancji dożywotniej?
serio taki wpis uważasz za promocję?
w każdym razie przestrzegam by zwracać uwagę na gwarancję!
ale chodzi o sam fakt, że producent decyduje dać gwarancję na X lat, a firma będąca tylko sprzedawcą ogranicza to do jakiegoś zupełnie z czapy okresu.
Dawniej Seagate dawał na HDD 5 lat gwar. i wystarczyło na ich stronie podać nr. seryjny dysku, żeby uzyskać dostęp do etykiety gwarancyjnej, wydrukować i wysłać do stolycy kurierem w
a tego z nielegalnej nie należy sprzedawać.
uważam, że skrócenie gwarancji to jest oszukiwanie klienta. klient może czytać test i sugerować się długością gwarancji, a na
Swego czasu Seagate właśnie starał się uciąć handel naprawianymi dyskami oklejając je etykietą z zieloną obwódką i dopiskiem "refurbished". Na niewiele to się zdało bo jako serwisant widziałem sporo takich dysków w zakupionych komputerach (składakach) w których nikt z pewnością nie podmienił
- było źle, jest lepiej, ale nadal nie jest idealnie
- klient musi mieć oczy dookoła głowy i czytać wszystko, każdą informację o produkcie, zwracać uwagę na najdrobniejszy detal - bo później te detale mogą mieć znaczenie
i to jest jakieś zaklęte koło. jakiś serwisant oszukuje klienta. potem ten sam serwisant jest oszukiwany przez mechanika samochodowego. i tak to się kręci... wszyscy na tym tracimy,
Człowiek zdaje sobie wówczas sprawę, że powinno być "dura lex, sed lex", żeby wszystkie Janusze biznesu trzęsły portkami na samą myśl, że mogą kogoś oszukać. Bo w
i to jest bardzo dobre podsumowanie. czytałem kiedyś badania i okazuje się, że wysokość sprzedaży jest zależna również od tego jak bezproblemowe są zwroty, świadczenia gwarancyjne itp. i okazuje się, że część osób "dla świętego spokoju" odkłada zakupy, czy wręcz ich nie dokonuje tylko dlatego że nie chcą mieć potencjalnych
Proline na bank robi tak z całym inwentarzem Xiaomi jaki mają, co skutkuje brakiem oficjalnego serwisu
moim zdanem to jest nawet sprawa do Rzecznika Praw Konsumenta