Aktywne Wpisy
Andrzej2035 +666
Za każdym razem jak przyjeżdżam do tego wspaniałego kraju, dochodzę do wniosku że na autostradach powinienem być jeden wielki radar odcinkowy. To jest patologia co się tu dzieje. Ilość imbecyli i frustratów, którzy robią dyskotekę długimi jadąc 5 metrów za tobą, bo Wielki Pan musi #!$%@?ć, a Ty plebsie co wyprzedzasz tiry 120 na ograniczeniu do 120 masz mu zjechać, to jakaś abstrakcja. Wczoraj jeszcze trafił się podwójny, zajechał drogę i zaczął
A teraz wyobraź sobie, że jestem twoją żoną i dostajesz taki pakunek codziennie do pracy
No i tym razem wybór padł na "Lost in space". #lostinspace
I wiecie co?
To jest DOBRY serial.
Trzeba tylko wziąć poprawkę na gatunek i jego grupę docelową.
Bo to jest - uwaga - fantastyczny serial przygodowy dla dzieci. I to powyższe to nie jest zarzut - bo naprawdę niewiele robi się dzisiaj takich produkcji.
To jest taki serial, który - mając 10 lat - oglądasz z wypiekami na twarzy. A na podwórku razem z kolegami biegacie z kijkami i odgrywacie zapamiętane sceny.
I wieczorem, przed zaśnięciem, wyobrażasz sobie, jak to by było być jednym z bohaterów.
Jeżeli miałbym go z czymkolwiek porównać, to do głowy przychodzą mi dwa tytuły: "Star Trek Generations" i.... "Tajemnica Sagali". Jeżeli ktoś nie kuma tych tytułów - ST:Generations to ta seria z kapitanem Pickardem. A "Tajemnica Sagali" to taka lekko kiczowata polska produkcja z połowy lat 90-tych, którą wtedy jarały się wszystkie dzieciaki.
Oczywiście, można wyliczać bzdury naukowe i logiczne w tym serialu - ale tutaj trochę nie o to chodzi. Naukowo jest o tyle, że w kosmosie mamy stan nieważkości i przedmioty unoszą się w powietrzu, i nie ma powietrza, więc trzeba nosić skafander. Do tego mamy statki kosmiczne, roboty, i PRZYGODY! Trochę naiwne i infantylne, trochę kiczowate, ale wciąż ciekawe.
Na dodatek spora część bohaterów to dzieci w różnym wieku, więc łatwo znaleźć kogoś, z kim można się utożsamiać.
Wszyscy są dzielni, mądrzy i odważni.
Do tego mamy jasno sprecyzowane, kto tu jest "dobry", a kto jest "zły" (właściwie bez wchodzenia w intencje tych "złych"). Zero wątpliwości, zero dylematów moralnych.
Za rok-dwa zrobię sobie powtórkę z tego serialu i obejrzę go razem z synem. Bo to jest DOBRY serial. Serio.
Polecam.
@drzuo:
Samo to świadczy o tym, że nie jesteś w grupie docelowej :).
Jak myślisz o czymś dla dzieciaka, to polecam Dark Crystal: Age of Resistance, tylko musisz sam wcześniej go obejrzeć, żeby zdecydować czy się nadaje ;)