Wpis z mikrobloga

@chianski: a wiesz jak geralt zginal w ksiazkowej sadze?
zreszta bambo prosba, eredin to jest tak slabo napisany villan z takim marnym backstory ze nawet bym go nie porownywal do abby
  • Odpowiedz
@chianski: a no i jeszcze cos, wiedzmin przez cala trylogie budowal hajp na dziki gon, koniec koncow wyszlo na tym ze eredin w grze wypowiada raptem kilka zdan xD
  • Odpowiedz
@aleroc: też uważam że gonu było za mało ale też nie było potrzeby budować ich wątku bo ich rola sprowadzała się do zagrożenia dla bohaterów. Nie było miejsca na misje które by przesądzały o gonie więc po co budować ich postacie
  • Odpowiedz
@chianski: a ja sobie nie potrafię wyobrazić po #!$%@? ktoś dumny że nie kupił gry X cały czas ją komentuje i o niej myśli ( ͡º ͜ʖ͡º) XD

To jakiś rodzaj masochizmu czy jednak ci się podoba ale nie wiesz jak zagadać?
  • Odpowiedz
@janushek: oj nie nie byczq

Grałem w jedynkę i nie była to gra tak dobra jak to niektórzy mówili. Czekałem jednak na dwójkę, szczególnie mając w tyle głowy postać Joela; chciałem znowu podkradać się tym starym brodaczem. No i dwójki nie kupiłem i chyba już nie kupię, bo jestem bardzo rozczarowany.

A komentuję bo mogę, bo bawią mnie oceny recenzentów, którzy dawali tej gierkę oceny lepsze niż wieśkowi XD Fabuła
  • Odpowiedz
@chianski: Papierowy przeciwnik na którego zabrakło pomysłu. Jakoś pan Lusterko, Dettlaff i Syanna są postaciami dużo lepiej napisanymi, ze zrozumiałymi motywacjami. Dlatego nie przemawia do mnie argument z niewidzialny wrogiem, coś takiego nawet zwykle nie działa, bo często sprowadza się to do patentu jak z Sauronem z lotra. Gość jest zagrożeniem, bo jest brzydki i zły i tyle.

Do tego kiedy wiedzmin 3 to jakiś wyznacznik nadgry, żeby to porównywać
  • Odpowiedz