@hardcor1212: tez mnie to zawsze wkurza, jest zapach jest kolor, ale smaku brak,`chyba ze zaprzysz w filizance od espresso, albo innej kapucziny, jest jeszcze cold brew tea, ale nie kazdy lubi zimna herbate
@hardcor1212: bo jesteśmy przyzwyczajeni do 15g cukru na 100ml to trudno byśmy czuli smak takiej herbaty. Polecam kupić kwiaty hibiskusu i sobie zalewać wodą, albo z kwiatu róży, naturalnie smakuje i ma smak.
@hardcor1212: to nic innego jak uzależnienie od cukru. Kiedyś nie wyobrażałem napić się czystej wody, owocowe herbaty nie miały smaku, nic bez cukru nie smakowało dobrze. Ale to szybko mija gdy przestaniemy pić codziennie tony cukru. Obecnie nawet jak chce mi się czegoś słodkiego, to zjem dosłownie jedną kostkę czekolady i już mam dość. A po spróbowaniu słodkich napoi zastanawiam się, jak to mogłem wcześniej pić litrami. Trzeba podejść do tego
@hardcor1212: #!$%@? jak ja nienawidzę tych "herbatek owocowych". Pachnie to mieszanką owoców jak gdyby drzewka owocowe rosły wokół ciebie, a po zaparzeniu 99% to gówniany wypełniacz zwany hibiskusem i gdzieś w oddali, tle, posmaku majaczy nutka reszty tych owoców, tak przez sekundę ultra skupienia.
@hardcor1212: pojedźcie sobie do jakiegoś sklepu z herbatami/kawami. weźcie sobie jakąś czarną owocową herbatę , weźcie sobie jakiś #!$%@? do tego, żeby ją wsypać i zaparzyć(takie metalowe mini pudełeczko) następnie powąchajcie i wypijcie. Aha jak słodzicie to w sumie nie jedźcie tam szkoda czasu i szkoda cukru na taki sztos. Ja wywaliłem cukier z herbat, walę tylko miód ale nie za dużo.
@hardcor1212: Herbata to nie sok, czy kompot. Herbata ma aromat owoców, a większość czując intensywny zapach spodziewa się słodko-kwaśnego owocowego napoju, bo do takiego czegoś jest przyzwyczajona. Jak sobie posłodzisz i dodasz cytryny to będzie "lepsza", chociaż ja polecam raczej zrezygnować ze słodzenia. Od dawna nie słodzę i mi takie herbaty smakują, chociaż kiedyś też uważałem, że są bez smaku.
@hardcor1212: dla mnie te wszystkie gownosmakowe herbaty są takie same xD Wyjątkiem jest wiśniowa od firmy Tekkane, jest rewelka Po konkretniejsze walory smakowe to do herbaciarni trzeba
@hardcor1212: to wszystko przez te roślinne szczyny zwane hibiskusem tak jak pisze @gremlin_ Nie lubię samej wody ani słodzonych napojów a z kolei na noc nie chcę pić kofeinowych herbat. Więc jestem zmuszony testować różne owocowe.
W Lidlu ostatnio pojawiła się seria herbatek Lord Nelson stylizowanych na drinki i stamtąd polecam Pinacoladę (owocowa, w sensie "prawdziwej" herbaty) no i jeszcze fajna jest Mojito (tylko to już z zieloną herbatą). Z Lidla
@Kosmox30: Dokładnie. Kiedyś słodziłem ponad 2 łyżeczki, a teraz dosłownie 1/4 łyżeczki wystarcza żeby herbata była słodziutka. I potrafię wyczuć różnice między niesłodzoną w ogóle a tą tylko "przyprawioną" cukrem ( ͡°͜ʖ͡°)
@Kalafijor: Jeszcze gorsza jest lukrecja, która znajduje się w większości owocowych herbat. Jest jej zawsze na tyle mało, że na szczęście jeszcze nie czuć jej aromatu, ale już wystarczająco, żeby wyczuć sztuczny posmak słodzika.
Wyjątkiem jest wiśniowa od firmy Tekkane, jest rewelka
Po konkretniejsze walory smakowe to do herbaciarni trzeba
Nie lubię samej wody ani słodzonych napojów a z kolei na noc nie chcę pić kofeinowych herbat. Więc jestem zmuszony testować różne owocowe.
W Lidlu ostatnio pojawiła się seria herbatek Lord Nelson stylizowanych na drinki i stamtąd polecam Pinacoladę (owocowa, w sensie "prawdziwej" herbaty) no i jeszcze fajna jest Mojito (tylko to już z zieloną herbatą). Z Lidla
Komentarz usunięty przez autora