Wpis z mikrobloga

Sztuczna inteligencja potrzebuje czegoś na kształt snu. A co jeśli obca cywilizacja poszła o krok dalej? Przeprowadziła eksperyment - terraformację jednej z planet, dość rzadkiego typu układu planetarnego. Dającego stabilne warunki. Potrzeba było kilku asteroid i sporo czasu. Sporo się od tamtego czasu też zmieniło. Jednak po przybyciu okazało się że zamieszkują ją obiecujące istoty. Stwierdzono więc, aby obserwować w jaki sposób rozwija się cywilizacja, dając odpowiednie bodźce w celu przyspieszenia eksperymentu. Późniejsze odwiedziny celowały w skierowania uwagi ku podbojowi kosmosu. Może są nawet zakłady? Kiedy ludzie w Polsce się obudzą? Czy Pan Stonoga miał rację i wam tylko w ryj weźcie wy głupie - czy jakoś tak.

Dlaczego nie nasze "bogactwa"? Asteroidy są bogatsze w wodę/metale szlachetne/diamenty.

Wracając, cele badawcze.
Można prześledzić rozwój cywilizacji / przeprowadzić eksperymenty społeczny na gigantyczną skalę / wypróbować rozwiązania gospodarcze tudzież mechanizmy ekonomiczne zwłaszcza jeśli jesteśmy zwierzętami z zaimplementowanym AI kierującym rozwój cech w pożądany stopień podobieństwa z cywilizacją matką.

Tak naprawdę to tylko przemyślenia. W domu nie mam nawet folii aluminiowej. Nie sprawdzałem - nigdy nie kupiłem. Buduję więc klatkę Faraday'a - podłoga już zabezpieczona.

PS. Czy to, że Bogowie uwielbiali ofiary z palonego mięsa nie sugeruje że kiedyś się żywili, a teraz nie mogą?
#grakkcontent #przemyslenia