Wpis z mikrobloga

Podsumowanie mojego wczorajszego warzenia. Zapisuje tutaj bo nie mam notatnika jeszcze a nie chce zeby zginęło/zebym zapomnial.

Extra Special Bitter z homebeer.pl

- Viking Malt (Strzegom) pale ale - 2kg
- Strzegom monachijski II - 0,5kg,
- Viking Malt (Strzegom) Cookie - 0,1kg
- Chmiel Challenger granulat - 30g
- Chmiel Bobek - 15g

Zacieranie rozpocząłem w 8 litrach to daje okolo 3,1l na kg.Wsypanie partiami żeby nie było grudek itd - przyłożyłem sie do tego. 48 minut w 63C +- 1c. Następnie 10 minut w 65C i następnie 16 minut w 74c. Wygrzew do 82c i zacząłem wysładzanie.
Do wysładzania użyłem 9 litrów wody o temperaturze 75C. Osiagnąłem przez to 12 litrów o 15 BLG - i tutaj się pojawia problem bo się okazało, że mam dwa balingometry i były różne odczyty - w każdym razie dolałem dwa litry wody i po dolaniu było jakieś 14 litrów 10,5 BLG. Po odparowaniu jakoś wyszło 12,5BLG 12litrów.

Chmielenie: challenger 30 g od początku wrzenia (60 minut) i 15g bobka na ostatnie 5 minut.

Chłodzenie nie poszło najlepiej trwało to długo i udało mi się zbić do 26c (po jakiejś godzinie). Następnie wsadziłem brzeczke do styropianu plastikowego i zbiłem temperature do 18c (pomiar przez sonde przyklejoną do boku fermentora, zaizolowane folią srebrną i taśmą.
Filtrowanie chmielin za pomocą pończochy 15 DEN (xD) oczywiście wygotowanej i wymoczonej w oxi. Po odfiltrowaniu chmielin otrzymałem jakieś 10,5 litra - dosyć duża strata .
Koło 2 w nocy przez 5 min wzburzałem brzeczke zeby napowietrzyć i zadałem 7g drożdzy s-04 (uwodnione itd). Temperatura o 8 rano 14,5c (sposób pomiaru ten sam). Fermentacja ruszyła ale bardzo powoli. Mamy godzinę 13:20 temperatura brzeczki (mierzyłem przez sprawdzenie termometrem sterylnym) 14,5C. Póki co nie dokładam petów zeby temperatura wzrosła do 16c.

Jakie rady, co zrobiłem źle, co poprawić, co zmienić, co usprawnić. Liczę na konstruktywną krytykę.

#piwowarstwo
  • 17
@bomba4 może miał kiepski chmiel i pellet się rozleciał na pył.

@srutownik
-w czym zacierasz?
-skalibruj balingometry na wodzie z kranu i wodzie z cukrem o znanym blg
-jeśli tylko masz możliwość, to zastanowiłbym się nad zacieraniem od razu 12 litrów. Przy takich ilościach to nie będzie jeszcze taki duży problem, a przyspieszysz cały proces.
-czym chłodzisz brzeczkę?
-w jakiej temperaturze dodawałeś drożdże?
-chyba najważniejsze - używaj starterów a nie uwodnionych drożdży,
@MojWlasciciel: zacieram w 15 litrowym garze ze stali nierdzewnej na indukcji. Balingometry bede kalibrował jutro lub jeszcze dzisiaj. Póki co chłodziłem brzeczke w kompielach w zimnej wodzie - chłodnice bede kupowal za jakieś dwie warki, lub przy kolejnej wypłacie :D Drożdże dodawałem w 18st. Lodówkę właśnie otworzyłem. Ogólnie to moja pierwsza warka z użyciem lodówki ze styropianu, nie wiedziałem ile dać petów i nie wiedzialem jak szybko mi schłodzą - teraz
@srutownik

zacieram w 15 litrowym garze ze stali nierdzewnej na indukcji.


Ja bym zacierał bez wysładzania tylko trochę gęstsze niż docelowo i potem dodał czystej wody.

czy taki starter z suchego ekstraktu nie wpływa na smak piwa później?


Nawet poprawi. Efekt ekstraktu jest pomijalny, za to drożdże nie są tak zestresowane i ładniej fermentują. Tylko weź pod uwagę w obliczeniach że dolewasz litr płynu.
Jak chcesz być bardzo prawilny to możesz użyć
@MojWlasciciel: startery z sucharów są raczej niezalecane. Po to się uwadnia suchary, żeby przywrócić ich odpowiednią postać, a ich ilość jest wystarczająco wysoka do przefermentowania konkretnej objętości brzeczki o określonej gęstości (w tym przypadku do 15 blg 20L). Nigdy nie miałem problemów z uwodnionymi drożdżami. Szkoda czasu i surowca na przygotowanie startera.
@stout2137 teoretycznie wystarczy, pytanie ile tam jest komórek żywych, bo z moich obserwacji wynika że często poniżej 50%, a nie kupuję ich na straganie.
Dlatego właśnie używając sucharów robię mały starter i problem znika.
A niech Ci się trafi felerna paczka drożdży.
Nie rozumiem kompletnie tej obawy przed starterami na sucharach.
@MojWlasciciel: I jeszcze: zacieranie bez wysładzania? No przy RISie i BW tak, a z wysłodzin kolejne piwo. Tutaj przy małym garnku raczej bym zacierał gęstsze i potem właśnie wysładzał do niższego blg, ale większej objętości.
@Nemrod jak ma tylko 2,5kg słodu to bym się nie bawił w wysładzanie, tylko zrobił tyle ile mu się zmieści i rozcieńczył po filtracji. Straty będą raczej niewielkie.
Wysładzanie na sens dlatego, że jest trochę wydajniejsze i wyplukujesz cukry których nie jesteś w stanie rozpuścić w tej ilości początkowej. Jak używasz 4+kg słodu to różnice są zauważalne, tutaj moim zdaniem nie ma takiej potrzeby, więcej bawienia się w utrzymanie temperatury (bo przy
@srutownik: Policz sobie w kalkulatorze, właściwie jedyną zmienną jest wydajność. Bez wysładzania dostaniesz właściwie tyle ile blg ma zacier, a resztę robisz wysładzaniem, możesz wyciągnąć z tego sporo, u mnie wydajność zacierania przekracza zwykle 80%. Ogranicza cię jedynie pojemność garnka do warzenia i pamiętaj, że przy warzeniu pewnie zgęstnieje o 1-2 blg, więc wysładzasz do otrzymania brzeczki np. o 2 blg niższej niż planowana warka (albo czasami jeszcze bardziej i potem