Wpis z mikrobloga

Pare lat tutaj juz siedze ale dopiero teraz zrozumialem jak bardzo potrzebuje przefiltrowac mirko z niektorych ludzi i tagow, zatem pytam. Czy zablokowanie uzytkownika spowoduje, ze nie bede jego nienawistnych wysrywow czytac w przyszlosci? To dziala jak czarnolistowanie tagow? Nie taguje, bo nie chce wywolac gownoburzy pseudo-politycznej tylko serio pytam.