Wpis z mikrobloga

Pytanie do zaznajomionych z Poldolotem:

Caro w minusie z ochłapem lepsze na Abimexie czy jednak na gaźniku?

Planuję zakup i chyba skłaniam się bardziej w kierunku GLI.

#fso #polonez
  • 19
@EN57: Taką mam właśnie nadzieję co do Abimexu. Możliwość wyeliminowania kolejnej rzeczy wymagającej regulacji jest kusząca. Z tego co czytałem płaci się za to trochę zamuloną reakcją na gaz w porównaniu do GLE.
@Borsuq: każdy #!$%@? na swój strój
osobiście polowałbym na abimeksa, gaźnik może i prosty ale to jak ze wszystkim co jest proste i mechaniczne – będziesz miał gdzieś jakąś drobną nieszczelność albo coś i już #!$%@? wszystkie regulacje strzeli, a na wtrysku to zawsze będzie w miarę tak samo jeździł
poza tym gle prawie na pewno będzie starszy a im dalej w lata tym więcej mniejszych czy większych poprawek było, a
@Pangia: Tak i właśnie myślalem. 1.6 GLI z lat 1995-1997 byłby idealny. Szeroki zawias, Lucasy, lepsze wycieraczki, podświetlane przełączniki. Szkoda tylko, że im później tym częściej brakuje wskaźnika ciśnienia oleju. Nawet jeśli ma nie działać to i tak jest lepszy niż ciągle świecąca się lampa aladyna.
Szkoda tylko, że im później tym częściej brakuje wskaźnika ciśnienia oleju


@Borsuq: i tak zwykle nie działa albo się zacina a moim zdaniem to bardziej drażni po oczach niż gdyby go całkiem nie było
ogólnie to był jeszcze boschowski wtrysk w minusach więc tu się trzeba też wysilić żeby znaleźć to co się chce
@Pangia: Boschowski wtrysk się chyba trafiał w niektórych sztukach z 1997 tuż przed tym jak weszły plusy. Ale Boscha chyba nie chcę, ponoć niezbyt im się udał.
@Borsuq: z tego co czytałem to tam potrafi komputer szwankować i wyrzucać jakieś nieistniejące błędy i wprowadzać silnik w tryb awaryjny bo sobie coś tam ubzdura, jeśli chodzi o plusa to w sumie tylko gsi
eh, coraz więcej amatorów...

@Borsuq: gaźnik i abimex mogą paść, nie ma reguły, za tym drugi stoi mniejsza awaryjność jednak; a wskaźnika oleju nie było od chyba '95, bo ciągle się psuł XD auta z silnikiem Rovera nie miały go w ogóle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pangia: nowy rozstaw wycieraczek wszedł w MR93, lucasy weszły jako opcja w '95, a rok później jako standard xD a
@Borsuq, @SonyKrokiet: a ja akurat diesla nie polecę
co prawda spalanie niezłe, a sam silnik nie do zdarcia, ale hałas w środku jest po prostu niewyobrażalny, dynamika żadna, a jak cokolwiek będzie z nim nie tak, to nagle okazuje się, że tak prostego silnika nikt nie jest w stanie doprowadzić do ładu
diesel się opłaca jak chcesz mieć klasyka na długie lata albo jak planujesz sobie jeździć autem i je
@SonyKrokiet: Wskaźnik ciśnienia oleju zdarzał się do końca minusów, ale im później tym rzadziej. Na pewno w 1996 jeszcze bywał. Nie widziałem za to Atu ze wskaźnikiem, tam chyba zawsze szła sama kontrolka.

A XUDa nie chcę, bo Polskiemu chcę móc pojechać w trasę, gdzie ropniak będzie zapewne jebutnie głośny.
@Borsuq: ojjjjj będzie. Co zaoszczedzisz na naprawach wydasz na laryngologa ;p zwykły ochłap, o ile zaakceptujesz podróż tempem tira, nadaje się w turystyczne trasy. Na jakiejś FSO-grupce na FB trwa wlaśnie licytacja kto ma dłuższego i zrobić 1kkm w weekend jest jak najbardziej możliwe
@Borsuq: ja bym jednak na twoim miejscu poszedł w 1.6 gsi w plusie, najlepiej atu, a dlaczego?
atu i atu plusów jest ogólnie dość mało, caro plusów masz na pęczki
to sedan, więc z definicji wygląda dobrze
1.6 gsi ma już całkiem przyzwoitą jak na poloneza dynamikę i ekonomię, odpada ci cykliczna regulacja luzów zaworowych, a poza tym jest wystarczająco podobny do gli żeby dzielić z nim wszystkie wady i przypadłości
@Pangia: Plus na pewno ma swoje zalety. Wspomaganie, głębszy bagażnik, zawory w automacie, wielowtrysk w GSI, lepsze ogrzewanie, niska cena, duża podaż itp. Najbardziej odrzuca mnie jednak ta okropna deska z twardego, szarego plastiku. Cały body kit też szczerze mówiąc nie bardzo mi podchodzi. Miałbym nawet okazję kupić od chłopa w robocie trochę zjeżdżone i lekko poobcierane ale zadbane Atu GSI, ale jakoś mnie do niego nie ciągnie. Po prostu nie
@Borsuq: przejedź się nim chociaż, jak nie jest wygnity to bierz
uwierz mi że jeśli chodzi o caro minusa to będziesz szukał miesiącami egzemplarza który będzie miał potencjał żeby z nim zrobić coś sensownego i jednocześnie właściciel nie krzyknie za niego jakichś chorych pieniędzy
Mam od 4lat abimexa 95r i powiem Ci szczerze że chętnie bym zamienił na Rovera on przynajmniej jedzie mądrzej niż ta sieczkarnia :/ ale znajdź Rovera w dobrej cenie.