Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
Nowicjuszka Dalia

Badanie znalezionych zapisków nie było zbyt przyjemnym zajęciem. Nowicjuszce przeszły dreszcze po plecach na myśl do czego mogłoby doprowadzić niewłaściwe przeprowadzenie opisanego w nich rytuału. Widząc jak się wzdrygnęła towarzyszący jej nowicjusz z pochodnią domyślił się że udało jej się rozszyfrować kolejny fragment tekstu wyryty na ogromnej ścianie.
- Masz coś nowego?
- Tak, tym razem mamy fragment czegoś w rodzaju zasad... zasad i ostrzeżeń z nimi związanych. Pamiętasz jak pokazywałam Ci ten fragment, który przypominał wzór formularza? To był Formularz Zbudzenia Śniącego. Trzeba było go uzupełniać by prośba została wysłuchana, ale to nie wszystko! Osoby współmodlące się w danej intencji też musiały zachowywać w określony sposób, żeby ustrzec w ten sposób siebie i innych przed złym losem.
Południowiec przybliżył światło pochodni do ryciny przedstawiającej ludzi z wyciągniętymi kciukami prawych dłoni.
- Znam ten gest. Z reguły reaguje się tak wyrażając zgodę lub podziękowanie.
- W takim razie tutaj raczej oznacza zgodę, przedstawione tutaj reakcje są wykonywane przed odprawieniem Rytuału Wypełnienia Formularza Zbudzenia Śniącego. Mało tego, jeśli któryś z nich nie zachowałby się w ten sposób, sprowadziłby pecha na siebie i wszystkich biorących udział w Obrzędzie.
- Pecha, to znaczy? Brzmi jakby byli przesądni.
- Tak brzmi, ale z dalszej części wynika że takich ludzi spotykały przeróżne manifestacje rozgniewanego Śniącego. Tracili majątki, tkwili sparaliżowani, odnosili rany...
- Niesamowite, niezbadane są wyroki Śniącego. Blancika?
- Bardzo chętnie - odparła blondynka ściągając kaptur i odpalając Zielonego Nowicjusza od płonącego magicznym ogniem palca - zaiste niezbadane.


#gothicfabularnie #oboznabagnie #lacunafabularnieczarnolisto
Pobierz
źródło: comment_15904351540L1gbEDAHIMoO3TSrc67gg.jpg
  • 3
Nowicjusz Dreszcz

Dreszcz nerwowo odpalił blanta od magicznego płomienia który wystrzelił z palca Dalii. Zaciągnął się mocno i przytrzymał przez chwilę dym w płucach żeby się uspokoić. Prawde powiedziawszy nie za bardzo znał się na zwojach i magicznych formułach a za najciekawszą książkę jaką czytał w zyciu uważał bestiariusz Hossei Matthewsa, ponieważ zawierał dużo szczegółowych obrazków stworzeń. Zdecydowanie bardziej wolał opowieści snute przy ognisku i w głębi ducha cieszył się że to
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Nowicjuszka Dalia
- Tak, mieszkałam z babcią Gabi jak byłam mała. To ona mnie skierowała na nauki do druidów, opłacając z góry całe lata nauki. Chciała dobrze, ale nie wyszło - nie nadawałam się i wywalili mnie. Kiedy wróciłam, okazało się że kochana staruszka już nie żyła, ludzie mówili że zginęła w magicznej eksplozji. Później się włóczyłam się przez kilka lat aż trafiłam tutaj. Dość o mnie, opowiedz coś o sobie. Chyba
Dreszcz

- Przykro mi z powodu twojej babci. Przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia. Sam pocieszam się zawsze myślą że nasi bliscy żyją póki pamięć o nich pozostaje w naszych sercach - Dreszcz z powagą położył rękę na sercu i spojrzał w dal.

- A co do mnie... - ocknął sie po chwili z zamyślenia - Opowiem ci najpierw historię skąd zyskałem przydomek Dreszcz. Ale obiecaj że nikomu nie opowiesz!

Dalia uniosła brew.