Wpis z mikrobloga

@denzelkowal: Jeśli PiS w którejś gminie miał mniej niż 48% poparcia to znaczy, że większość w tej gminie nie popiera PiS. Nie chodzi o to gdzie PiS miał najwięcej głosów, tylko gdzie miał więcej niż połowę głosów. Idealny byłbo podział na 50,01% ale w Google znalazłem akurat mapę ze skalą 48,4%.
jak sam pomysł jak najgłębszej decentralizacji propsuje, tak ludzie mówiąc o hehe dzieleniu Polski to profilaktycznie w ryja powinni dostawać, a potem odbiór obywatelstwa.

@ImInLoveWithTheCoco: A zgodziłbyś się na to, żeby w Zielonej Górze był legalne małżeństwa homoseksualne a w Białymstoku za trzymanie się za ręce dwóch mężczyzn na ulicy groziła kara grzywny?

pewnie robią to jacyś demokraci którzy nie potrafią pogodzić się z decyzjami demokracji.


W Polsce nie ma demokracji.
Pobierz R187 - > jak sam pomysł jak najgłębszej decentralizacji propsuje, tak ludzie mówiąc o...
źródło: comment_1590153311KUvlCHyTz3SRh6NJuyMLVl.jpg
A zgodziłbyś się na to, żeby w Zielonej Górze był legalne małżeństwa homoseksualne a w Białymstoku za trzymanie się za ręce dwóch mężczyzn na ulicy groziła kara grzywny?


@R187: przecież decentralizacja nie oznacza braku prawa krajowego i braku konieczności zgodności prawa lokalnego z konstytucją.

W Polsce nie ma demokracji. Demokracja to rządy większości. PiS miało w Polsce w ostatnich wyborach tylko 44%, a jak wiadomo 44% to mniej niż 50%.


To
przecież decentralizacja nie oznacza braku prawa krajowego i braku konieczności zgodności prawa lokalnego z konstytucją.


@ImInLoveWithTheCoco: To w takim razie coś takiego nic nie daje. Zachód i stolica kraju nie chce żyć tak samo jak wschód. Gdyby takie kwestie były osobne to wszystkim by się o wiele lepiej żyło. Na wschodzie nikt by nie musiał oglądać gejów na ulicach, a na zachodzie geje by mogli żyć jak chcą. Jak dla mnie
To w takim razie coś takiego nic nie daje


@R187: daje, bardzo wiele. Ustalamy jakiś podstawowy kanon- nie zabijamy, nie promujemy sodomizmu itp a resztę robimy po swojemu- podatki, służba zdrowia itd..

Nie chodzi mi o wybory prezydenckie gdzie jest jakby JOW wielkości całego kraju

To w Polsce jest jow, w USA można zostać prezydentem mając mniej głosów od swojego przeciwnika.

Oddawanie w sztuczny sposób całkowitej władzy nad krajem w ręce