Wpis z mikrobloga

195 - 1 = 194

Tytuł: Biała gorączka
Autor: Jacek Hugo-Bader
Gatunek: zbiór reportaży
★★★★★★★

Autor opisuje swoje wrażenia z podróży po krainie samogonem i gównem płynącej, czyli azjatyckiej części Rosji oraz najbardziej zapuszczonych terenów byłego ZSRR. Nie są to reportaże na miarę Kapuścińskiego, który uczestniczył w przełomowych dla historii państw wydarzeniach i potrafił uchwycić szerszy obraz zdarzeń (chociaż wiarygodność Kapuścińskiego budzi niekiedy wątpliwości). Hugo-Bader poświęca czas na rozmowy z ludźmi z marginesu, których upadek ZSRR zaskoczył, a przemiany ominęły.

Książkę czyta się szybko i przyjemnie, chociaż pozostawia niedosyt. Bardzo mocne były opowieści o pladze AIDS, czy o handlu żywym towarem. Przedstawia też bardzo mocny obraz Rosji jako kraju, gdzie panuje wszechobecna gangsterka, gigantyczne rozwarstwienie społeczne, a na alkoholizm rocznie umiera kilkadziesiąt tysięcy osób. Jest to państwo kompletnie oderwane od tego co uznajemy za cywilizację i humanizm, a które uważa, że to Zachód jest przesiąknięty zepsuciem. Pod tym kątem nieźle pasuje do tagu #rosjawstajezkolan.


Miałem jednak wrażenie, że książka jest zlepkiem rozmów bez większej klamry spinającej je w całość, bez szerszego spojrzenia. Wiadomo, że chodzi tutaj o upadek ZSRR, brak perspektyw i zagubienie się ludzi w nowej rzeczywistości.

#bookmeter
Dziadekmietek - 195 - 1 = 194

Tytuł: Biała gorączka
Autor: Jacek Hugo-Bader
Gatu...

źródło: comment_1590051320DQznzOwxpk7AjsFl3sJJIH.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@Dziadekmietek: Mnie najbardziej urzekły te historie o Jezusach
@r__k: i dlatego mam ciągle mieszane uczucia do jego osoby. Bo jego reportaż jest super ale odwalić taką manianę to wręcz niesamowite
  • Odpowiedz
@r__k: @a231: #!$%@?ąc od sprawy blackface'a Badera, jego reportaże też bywają problematyczne. Ma lekkie pióro, to trzeba mu przyznać, ale czasami zbyt lekkie i ponosi go zbyt duża wyobraźnia. Moim zdaniem zbyt często przekracza granicę między fiction a non-fiction, ale to trochę jak z Kapuścińskim.
  • Odpowiedz
@a231: @Joz: dlatego pomimo że książka chodziła za mną długo to jakoś odrzucała mnie postać jej autora. Ewentualnych odchyleń nie czuć jednak w książce wcale.

Poza tym ciągle mi się gość myli ze zmarłym niedawno Wiktorem Baterem, który oprócz podobnego nazwiska też zajmował się Rosją w swoich reportażach.
  • Odpowiedz
Miałem jednak wrażenie, że książka jest zlepkiem rozmów bez większej klamry spinającej je w całość, bez szerszego spojrzenia. Wiadomo, że chodzi tutaj o upadek ZSRR, brak perspektyw i zagubienie się ludzi w nowej rzeczywistości.


@Dziadekmietek: ucięło się. Chodziło mi o to, że niby motywem przewodnim jest upadek ZSRR, ale tak naprawdę to większość opisanych historii mogła zdarzyć się w Brazylii, Chinach czy Indiach. Nie zauważyłem więc w książce jakiegoś głębszego
  • Odpowiedz